Tak się zdarzyło że jeszcze pacholęciem będąc w niewielkim odstępie czasu obejrzałem "Prywatne śledztwo" i "Trójkąt Bermudzki". I juz wtedy miałem nieodparte wrażenie że filmy te mają jakiś wspólny mianownik. Coś w ich stylu było podobnego. Dopiero po latach dowiedziałem się że Pan jest ojcem obojga dzieł. :-))) Dziękuję raz jeszcze!
p.s. Może warto wrócić do korzeni i zamiast seriali kryminalnych zrobić porządny (niekoniecznie z super-hiper-lux efektami specjalnymi i fajerwerkami) film sensacyjno-kryminalny.