takiego cwaniaka z przelomu lat 80 i 90 , gra nieszczegolna chyba ma niezle znajomosci jesli sie az tyle utrzymuje na fali. kazdy jego wystep jest identyczny , zamiast grac poprostu jest soba samym, ale aktualnie wg mnie minelo zapotrzebowanie na taksowkarzy, czy "cinkciarzy" z lat 80 .