Powód jest prosty, mało jest ludzi potrafiących grac rolę cwaniaczków, zaś pan Zbigniew robił to doskonale. Trzeba mieć to coś.

kwestia gustu. Moim okiem tym jego "czymś" jest sztuczność.

Nie ma aktora idealnego. Na świecie jest tylko kilku prawie takich, a tacy się już cenią za grube pieniądze. Cieszmy się tym co mamy.

Podzielam i umiem się cieszyć tym, co zrodził nasz kraj. Mamy kilkunastu dobrych, prawdziwych aktorów, jednak pan Buczkowski, w mojej opinii do tego zbioru nie należy.

Takie jest jego emploi i skoro dobrze mu z tym, a nam też, to niech tak zostanie!

taa z pewnością ty zagrałbyś lepiej, pokaż co potrafisz.... krytykować każdy głupi potrafi

spoko. Daj mi tylko adres a ja już pędzę by coś głupiego ci udowodnić!

takie jest moje zdanie na temat pana Buczkowskiego. Nie zgadzasz się? Przyjąłem to do wiadomości. Oszczędź mi proszę pyskówki, widziałem cię gdzie indziej w akcji.

Jajco widziałeś. Adres dla ciebie: Woronicza 17 , czekamy

Nie umiesz przełknąć mojego zdania w normalny sposób - walcz z tym dalej sam

Polskie kino bez naturszczyków byłoby nudne. Szkoda, że teraz jest tak mało "himilsbachopodobnych."