Dokładnie:/i irytujący w "Świętej Wojnie"

nie tyle kiepski co charakterystyczny. Trudno też wyrabiac sobie opinie na podstawie dennego serialu Święta Wojna. Buczkowski ma na koncie kilkadziesiąt innych ról, w których grał "cwaniaczków" i tez do takiej roli jest stworzony

Odczepcie się od serialu "Święta wojna" trzeba go zrozumieć, pooglądajcie stare odcinki, lepiej oglądać Świętą wojnę niż w kółko ten Jaś Fasola i jego głupie miny, kiedyś to lubiłem ale za bajtla a potem mi to przeszło.

święta wojna to serial na,którym się wychowałem wiąże z nim wspaniałe wspomnienia.

Wychowałeś się na serialu, którego docelowa grupa odbiorców to Polacy w wieku powyżej 84 lat :/

Zdziwiłbyś się jeśli chodzi o to kto ogląda Bercika, najlepiej wejdź na forum kiepskich, tam się dużo dowiesz!

Ja sprawdziłem z ciekawości, i faktycznie jestem zaskoczony. Na forum wypowiadają się m.in.: Sting, Tadeusz Rydzyk, Ghandi, Sven Hannawald, Hernan Cortez, Twoja Stara, Max Wright, Jean Claude van Damme, i kilka innych znamienitości. Moje zdziwienie jest tym większe, że byłem pewien że część z nich od dawna nie żyje... Ale forum kiepskich nie kłamie. Dzięki za wartościową lekcję. Pzdr!

W niebie też mają Internet

Dnia 4. maja obejrzałeś: Jaś Fasola - nadciąga totalny kataklizm i dałeś 10/10. To wreszcie to lubisz czy nie, bo jeśli mówisz że nie lubisz a lubisz, to według Twojej wypowiedzi mówisz że "Świętą Wojnę" lubisz więc tak naprawdę jej nie lubisz. Być może już nigdy nie poznamy prawdy...

Również uważam iż wszędzie gra tak samo. Ostatnio oglądam sporo filmów z lat 80 i w każdym filmie w którym on występuje gra tak samo jak dziś.

Żaden z niego aktor skoro nie potrafi w swoich rolach wcielać się w różne postacie z innym charakterem. On nawet nie potrafi przed kamerą ukazywać emocji postaci którą gra.

Absolutnie się z Tobą zgadzam. Widziałam go w paru filmach i serialach i jego role nie różniły się właściwie niczym. Skoro on może być aktorem, to ja też.

skoro tak go nie lubisz to po co tu wchodzisz na jego strone?Masz kompleksy?Pozdrawiam panie Zbyszku jest pan bardzo dobrym aktorem

Aby ocenić jakiegoś aktora muszę wejść na jego stronę, prawda?

Prawda w 100%

Ja bym poszedł o krok dalej - aktor bez żadnej miny, za to z tym samym dziwacznym zaśpiewem w głosie, w szkole nie nauczono go poprawnego akcentowania.

Ta dziwna naleciałość, to już niestety wymierający, warszawski akcent, coś takiego jak piosenkach Grzesiuka.

Poczciwy z niego kalafior.