że przekroczyło to już granice śmieszności; bardzo przeciętny rzemieślnik od muzyki filmowej. Zmiana nazwiska z "Kowalski" na "światowe" Preisner" też nie świadczy o nim najlepiej.
Minął ponad rok. Mam nadzieję, że nie podpisałby się Pan dzisiaj pod tymi słowy, bo świadczą o głębokiej ignorancji. Polecam posłuchać koncertu tego "rzemiosła" https://www.youtube.com/watch?v=FP0wQxWifBY