Reżyserzy komfilmu przy 07...dokonali ślicznej manipulacji. Naprzeciw wrednemu "badylarzowi" postawili nieszczęsnego ojca po utracie zmysłów. Rola jednak broni się sama. Świetny Pan Wojciech.
Widziałem film "Misja" jak byłem tyci. Ależ ja się go bałem. Bardziej niż tych trędowatych. Śnił mi się i darłem się w nocy. A potem było: "Jedz, bo przyjdzie Adler!"
Wpadła mi kiedyś w ręce płyta z kilkoma filmami zrealizowanymi przez Staszka Mąderka, na której znalazłem m.in 'Stars in Black' z jego udziałem. Dodam jeszcze do tego, że (kilka razy zresztą) oglądałem cały serial '07 zgłoś się' ale jakoś W ŻYCIU DO GŁOWY BY MI NIE PRZYSZŁO, ŻE to On grał Jana Sulimę vel Zygmunta...