Recenzja filmu

4. piętro (2003)
Antonio Mercero
Marcos Cedillo
Marco Martínez

Nie jesteśmy kalekami...

Film <a href="http://www.filmweb.pl/Antonio,Mercero,filmografia,Person,id=159529" class="n">Antonio Mercero</a> opowiada o miłości do życia, a jego akcja rozgrywa się na szpitalnym oddziale
Film Antonio Mercero opowiada o miłości do życia, a jego akcja rozgrywa się na szpitalnym oddziale onkologicznym. Takie zestawienie musi dać wynik nietypowy, który zdecydowanie różni się od stereotypowych obrazów opowiadających o walce ze śmiertelną chorobą. Tytułowe 4 piętro to miejsce, gdzie umieszczeni są pacjenci chorujący na raka kości, często po amputacji kończyn. Miguel Angel, Izana i Dani mają po kilkanaście lat i walczą z ciężką chorobą najlepiej jak potrafią, spędzają wspólnie czas, z nadzieją mówią o przyszłości, nie wiedząc, ile życia im jeszcze zostało. "4 piętro" nie jest jednak ciężkim moralitetem, czy też zwykłym wyciskaczem łez. Choć byłabym daleka od nazywania filmu komedią, to jednak sporo w nim pogodnego humoru, ale przede wszystkim ciepła, które noszą w sobie mali pacjenci. Nie jesteśmy kalekami, jesteśmy karatekami - mówią o sobie poruszający się na wózkach inwalidzkich bohaterowie. Nieobce są im wszelkie uciechy związane z wiekiem dojrzewania, takie jak szalone wyścigi szpitalnych korytarzach, pierwsze miłości, masturbowanie się w rytm muzyki przed portretem nagiej modelki, nocne wycieczki do laboratorium, czy granie w koszykówkę. Nadużyciem byłoby stwierdzenie, że w szpitalu dla pacjentów z problemami onkologicznymi toczy się zwyczajne życie, pełne żartów, przepychanek i młodzieńczych przyjaźni, ale znajdziemy tu namiastkę normalności, którą z taką pieczołowitością pielęgnują chłopcy, starając się wykorzystywać każdą chwilę. Reżyser nie stara się odpowiadać na najtrudniejsze pytania, dlaczego tak się dzieje, dlaczego los z jednymi obchodzi się tak boleśnie, a raczej pokazuje wycinek tej nieznanej rzeczywistości, dla której inspirację stanowiły osobiste przeżycia scenarzysty filmu. "4 piętro" to obraz bardzo wiarygodny, skłaniający do myślenia i przede wszystkim świetnie zagrany. Okazuje się, że można w ciekawy sposób mówić o cierpieniu bez nadmiernego sentymentalizmu. I co więcej, zawrzeć w tym sporą dawkę optymizmu.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Na początku chciałem zaznaczyć, że "4. piętro" nie przypadło mi do gustu. Wynika to jednak nie tyle z... czytaj więcej
Film Antonio Mercero "4. piętro" opowiada o walce, walce o życie, każdą nawet najdrobniejszą chwilę. Nikt... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones