Recenzja wyd. DVD filmu
Głupek głupkowi głupkiem
"Tajne przez poufne" to nie ten ciężar gatunkowy, co "To nie jest kraj dla starych ludzi", ale pod płaszczykiem tej pozornie błahej komedii kryją się te same co zawsze obsesje, obawy i lęki słynnych braci.
Coenowie przyzwyczaili nas już, że po mocnych i treściwych filmowych daniach serwują nam niezobowiązujące desery kinowego "fusionPo "Bartonie Finku" dostaliśmy "Hudsucker Proxy", po oscarowym "Fargo" – "Big Lebowskiego". Ich ostatni film lokuje się w tej drugiej kategorii, ale nie dajcie się zmylić lekkiej formie.
W "Tajne przez poufne" bracia sięgają po ciężką groteskę. Mamy oto agenta CIA, który po latach wzorowej (w jego odczuciu) służby zostaje zwolniony z powodu tak błahego, jak nadużywanie alkoholu. Agent Cox reaguje na to w iście słowiański sposób ("Jak to, ja za dużo piję?") i postanawia się zemścić, opisując różne brudne historie związane z agencją. Pech chce, że płyta z tymi wynurzeniami trafia w ręce dwojga średnio rozgarniętych pracowników klubu fitness, którzy wyczuwają w tych rewelacjach żyłę złota, a przynajmniej… sylikonu. Jest jeszcze żona Coxa, której zawodowa degradacja męża krzyżuje romantyczne plany związane z pewnym urzędasem (cudownie obciachowy George Clooney). Zbieżność tych relacji nie może, jak to u Coenów, prowadzić do niczego dobrego.
Twórcy "Ścieżki strachu" mieszają komedię, kryminał, czarny humor i groteskę w idealnych jak zawsze proporcjach, dając nam przypowieść o wiecznej i niezmiennej ludzkiej głupocie. Mimo lekkiej formy zabawa podszyta jest, tym co zawsze, lękiem, że banalne i z pozoru nieistotne wydarzenia są często preludium do katastrofy, a tak hołubiony obecnie przypadek to tylko inna nazwa tego, co kiedyś nazywano tragedią. Wesele sąsiaduje ze stypą, zło stąpa w przebraniu klauna, a kara spotyka tych, którzy nawet nie rozumieją, co znaczy termin: zbrodnia.
W wydaniu DVD, w dodatkach znajdziemy wywiady z twórcami, w tym m. in. Joelem i Ethanem Coenami, Georgem Clooneyem, Bradem Pittem oraz materiały z planu filmu, z których dowiemy się między innymi, dlaczego bracia uważają Clooneya za głupka, oraz co lubi czytać John Malkovich. Dźwięk w systemie Dolby Digital 5.1 z opcją polskiego lektora. Brak napisów w innych językach.
Coenowie przyzwyczaili nas już, że po mocnych i treściwych filmowych daniach serwują nam niezobowiązujące desery kinowego "fusionPo "Bartonie Finku" dostaliśmy "Hudsucker Proxy", po oscarowym "Fargo" – "Big Lebowskiego". Ich ostatni film lokuje się w tej drugiej kategorii, ale nie dajcie się zmylić lekkiej formie.
W "Tajne przez poufne" bracia sięgają po ciężką groteskę. Mamy oto agenta CIA, który po latach wzorowej (w jego odczuciu) służby zostaje zwolniony z powodu tak błahego, jak nadużywanie alkoholu. Agent Cox reaguje na to w iście słowiański sposób ("Jak to, ja za dużo piję?") i postanawia się zemścić, opisując różne brudne historie związane z agencją. Pech chce, że płyta z tymi wynurzeniami trafia w ręce dwojga średnio rozgarniętych pracowników klubu fitness, którzy wyczuwają w tych rewelacjach żyłę złota, a przynajmniej… sylikonu. Jest jeszcze żona Coxa, której zawodowa degradacja męża krzyżuje romantyczne plany związane z pewnym urzędasem (cudownie obciachowy George Clooney). Zbieżność tych relacji nie może, jak to u Coenów, prowadzić do niczego dobrego.
Twórcy "Ścieżki strachu" mieszają komedię, kryminał, czarny humor i groteskę w idealnych jak zawsze proporcjach, dając nam przypowieść o wiecznej i niezmiennej ludzkiej głupocie. Mimo lekkiej formy zabawa podszyta jest, tym co zawsze, lękiem, że banalne i z pozoru nieistotne wydarzenia są często preludium do katastrofy, a tak hołubiony obecnie przypadek to tylko inna nazwa tego, co kiedyś nazywano tragedią. Wesele sąsiaduje ze stypą, zło stąpa w przebraniu klauna, a kara spotyka tych, którzy nawet nie rozumieją, co znaczy termin: zbrodnia.
W wydaniu DVD, w dodatkach znajdziemy wywiady z twórcami, w tym m. in. Joelem i Ethanem Coenami, Georgem Clooneyem, Bradem Pittem oraz materiały z planu filmu, z których dowiemy się między innymi, dlaczego bracia uważają Clooneya za głupka, oraz co lubi czytać John Malkovich. Dźwięk w systemie Dolby Digital 5.1 z opcją polskiego lektora. Brak napisów w innych językach.
Udostępnij: