Pokochać czy znienawidzić?

"Ty i ja i wszyscy, których znamy" - objawienie w Cannes i Sundance - to film, który można pokochać od pierwszego wejrzenia lub znienawidzić całym sercem. Fabularny debiut Mirandy July,
"Ty i ja i wszyscy, których znamy" - objawienie w Cannes i Sundance - to film, który można pokochać od pierwszego wejrzenia lub znienawidzić całym sercem. Fabularny debiut Mirandy July, konceptualnej artystki wideo, performerki i pisarki, na pierwszy rzut oka może wydawać się romantyczną komedią o miłości sprzedawcy butów do taksówkarki próbującej stawiać pierwsze kroki na scenie artystycznej. Nie dajcie się zwieść, ten obraz to rzecz gruntownie przemyślana i skomplikowana jak konceptualna instalacja z Centrum Sztuki Współczesnej, w której poszczególne części przenikają i pasują do siebie jak elementy abstrakcyjnych puzzli. Rzadko trafić można na tak wyrafinowany rodzaj narracji w fabularnym filmie przy równoczesnej przejrzystości i prostocie fabuły. Bo nie ma tu żadnych formalnych sztuczek czy udziwnień. Rzecz dzieje się na jakimś nieokreślonym przedmieściu. Richard (John Hawkes), świeżo upieczony rozwodnik, od czasu do czasu zajmuje się swoimi dwoma synami. Chłopcy traktują ojca jak skrzyżowanie kosmity z uciekinierem z zakładu wariatów. Trudno im się dziwić: film otwiera scena, w której Richard podpala sobie dłoń, co - jak sądzi - jego synowie uznają za rytualny gest symbolicznie kończący rozpadające się małżeństwo. Na jego nieszczęście biorą stronę matki i traktują ten incydent jako kolejny powód, by pozbyć się świra z domu. W tak zwanym międzyczasie natomiast Christine (Miranda July), taksówkarka z korporacji dla seniorów, przygotowuje swoje portfolio, które zamierza pokazać kuratorce z lokalnego centrum sztuki współczesnej. Nieklejący się romans między Christine a Richardem to oś tej historii, film nie nazywałby się jednak "Ty i ja i wszyscy których znamy", gdyby ograniczył się do tej dwójki bohaterów. Z migawkowych ujęć poznajemy życia dwóch synów Richarda, seksualne obsesje jego kolegi z pracy, prywatne zainteresowania wyżej wymienionej kuratorki. I jej przedziwną córkę, która w wieku jedenastu lat wszystkie oszczędności wydaje na sprzęty gospodarstwa domowego mające złożyć się na wspaniały posag. Jest taka scena w filmie, w której synowie Richarda pokazują sobie komputerowy wydruk składający się z niezliczonej ilości kropek. I starszy mówi wtedy, pokazując poszczególne z nich: to ty, ja i wszyscy, których znam... Bardzo jest to znacząca scena, świetnie ilustrująca egzystencjalny pesymizm Mirandy July: społeczność nawet tak bliska i sąsiedzko powiązana jak ta, którą portretuje to nic innego jak zbierania jednostek - takich leibnizowskich monad dryfujących samotnie przez życie. Miranda July bierze pod lupę dziwne zachowania swoich bohaterów trochę tak jak naukowiec zabiera się do oglądania muchy. W jej supełkowej narracji jest też coś z chorobliwego kolekcjonera ludzkich słabości czy podglądacza, ukrytą kamerą filmującego niczego nie świadomych nieszczęśników. Nie jest jednak to w żadnej mierze film cyniczny czy dystansujący się od ludzi, wręcz przeciwnie, w kreacji głównej bohaterki widać tyle z samej reżyserki, że zakrawać to może na duchowy ekshibicjonizm. "Ty i ja i wszyscy, których znamy" to rzecz odważna, bo nie kryjąca wrażliwości i uczuć za filmowymi schematami i kostiumami. Dla niektórych okazać się może zbyt egocentyczna i artystowska, jeśli jednak lubicie komiksowe pamiętniki, blogi i różnego rodzaju wyznania podane w mniej lub bardziej tradycyjnej formie, słowem wnikać w zakamarki cudzej psychiki - będzie to dla was idealnym daniem filmowym.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Wszyscy tu czegoś szukają. Rozwodnik pracujący w sklepie obuwniczym. Jego dwójka dzieci. Ich koleżanki ze... czytaj więcej
Christine (Miranda July) jest początkującą artystką, próbującą zrealizować i wyrazić siebie w... czytaj więcej
"Ty i ja..." to pełnometrażowy debiut, którym młoda kanadyjska reżyserka Miranda July zjednała sobie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones