Ech, no jest jak jest - fabuła, aktorstwo, dialogi... Mogło być lepiej, jest spoko.
Tylko strasznie brakuje mi widoków czy charaktrystycznych punktów. Naprawdę w tak pięknym regionie można było nie dość że pokazać piękne obrazy, to jeszcze zagrać na uczuciach stęsknionych turystów, jak to świetnie robi np. Wataha.