jak taki gniot jak święta wojna może sie podobac....? totalna amatorszczyzna...dziwię się panu buczkowskiemu który dla mnie jest wybitnym aktorem iż wystąpił w chłamie bo on niepasuje do roli takiego pajaca jak n krzysztof hanke który moi zdaniem doskonale sprawdza sie w roli debila i błazna ale nic poza tym...wogóle scenariusz tego filmu jest tak denny że czuję odruch wymiotny gdy natrafię go w telewizji a "aktorzy" w nim grający poza anem buczkowskim to kompletna porażka i nieporozumienie...wolę iśc do opery lub filharmoniii bede miał lepszy ubaw niż oglądając tych pajacyków.
Masz 100% racji, mnie szlag trafia jak to leci, iwęc nei oglądam, nawet moja mama zaczyna ostro przeklinać i wyzywać ten gniot jak go widzi
akurat ten naturszczyk jednej roli i jednej miny którego określiłeś jako "wybitnego aktora" świetnie się wpisuje w ten prosty serial...