PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10004802}

Święty i spółka

Santa Inc.
2021 -
2,5 134  oceny
2,5 10 1 134
Święty i spółka
powrót do forum serialu Święty i spółka

re:mini.scencje

ocenił(a) serial na 6

z cyklu wait, a wha-? it's christmas? christmas can s*ck my di*ck! operation f*ck santa..

znaczy bardzo rubaszna, bardzo niepoprawna, większej beki ze świąt w tym roku już zapewne nie będzie. tegoroczny rogen na pewno jest lepszy niźli zeszłoroczny gibson. mimo wszystko jednak męczy nieco, nawet bardzo, szczególnie pod koniec. niektóre części ciała mogą dostać sporej zadyszki, zwłaszcza uszy. najwyraźniej twórcy zatrzymali się mentalnie na epoce lenny'ego bruce'a. nikt im chyba nie powiedział, że w czasach kiedy wolno już przeklinać przeklinanie stało się nudne, nużące, wiejące taniochą, zgoła vvkurvviające. no dobrze..

w końcu to tylko słowa, słowne pancerze, za to ciężkie, podwójnie, potrójnie, poczwórnie zbrojone. trudno się przez nie przebić, a trzeba, aby wyłuskać coś więcej. metaforyka też uboga, niewiele pomieści, mało kompleksowa. czekałem ci ja na ten przykład na samodryblujące elfie maszyny losujące o których na mieście chodzą słuchy niewieście, ale się nie doczekałem. tu, na tym mieście inne są treście jak się zdaje. no dobrze..

kiełbasiana czopka skręcona na ostro sprzed kilku lat to to na pewno nie jest. korpoludki takie se, jedne fajne, inne wcale. aluzje, wycieczki polityczne dla mnie mało zrozumiałe, nazbyt doraźne, nie lubię. jutro przestaną być aktualne, pojutrze przestaną być rozumiane nawet przez amerykanów, za trzy dni przez amerykanistów, za cztery przez historyków. figurki grubą krechą kreślone, oparte o parę gestów - ruch women's liberation będzie zniesmaczony.

można przymrużyć (trzecie) oko, spuścić kotarę milczenia, otulić zasłoną miłosierdzia, wszak święta, święta.. ostatecznie lepiej chyba jednak będzie to pominąć, pozostać na griswoldach, mocarnym stosunku divine do choinki, ewentualnie odpalić kevina (konkretnie to improwizowany bezpośrednio na planie monolog johna candy z tegoż właśnie filmu, znacznie lepszy niż wszystkie resorki matchboxa razem wzięte) albo.. Mandarynkę!

albo coś dla prawdziwych wyjadaczy smakowitych kąsków, ostrych bożonarodzeniowych graczy, zawadiackich zawodników: fat daddy, here comes fatty claus, santa don't pass me by, happy birthday jesus i pozostałe piosenki from A John Waters Christmas Special Alboom! poczuć ducha świąt, który naprawdę idzie z duchem czasów - ten ulatuje jedynie z dymkiem..