Jest to raczej ekranizacja powieści (nie serial historyczny) i tak ją powinno się traktować. Sami Anglicy wszystko trywializują, obejrzałem dzisiaj serialową bitwę pod Crecy (tutaj przekraczanie rzeki Souma i natarcie Anglików na Francuski obóz)... coś strasznego.

Sam serial nie zachwyca też pod względem fabuły, jest naiwny do bólu, aktorzy jak aktorzy ale ich postacie są drętwe, irytujące. Plusy za scenografię i za muzykę ale poza tym nie poleciłbym go nikomu. Są ciekawsze parahistoryczne seriale.

Trochę się z tobą zgadzam,ale każdy ma swoje zdanie:)

Też zgadzam się z Nieznajomą _5.,,Świat bez końca'' jest bardziej romansem dla znudzonych melodramatami osadzonymi we współczesności.Lepszym obrazem średniowiecznych obyczajów i walk są ,,Filary ziemi''.

Uwazam podobnie jak Nieznajoma_5

nie jest to na pewno obraz średniowiecza :)
ale dość miła ekranizacja powieści.

dla zainteresowanych życiem w średniowieczu (życiem codziennym, miłością, wychowaniem, seksem) polecam książki autorów:
Jacques le Goff, Regine Pernoud, Johan Huizinga.

pozdrawiam ;)