Akcja "Świata bez końca" zaczyna się 200 lat po wydarzeniach z "Filarów Ziemi", w roku 1327. Na tle barwnej panoramy średniowiecza, w okresie wielkich przemian i dziesiątkującej społeczeństwo zarazy, toczy się epicka opowieść o walce o władzę, pieniądze i wpływy. O tajemnicach i zbrodniach, o nauce burzącej fundamenty wiary. Historia, w której ludzkie emocje - miłość, nienawiść, pragnienie zemsty - odgrywają wiodącą rolę.
Moim zdaniem serial jest, mówiąc delikatnie nieporozumieniem. Tło historyczne w sposób mało
sensowny i realistyczny poprzeplatane z wątkami głównych bohaterów, absolutna ignorancja lub
brak wiedzy scenarzystów(do naprawdę porażającego stopnia) na temat ówczesnych realiów,
obyczajów i relacji między...