Wg programu TV - serial przygodowy - nie historyczny. Follet jest powieściopisarzem nie historykiem-naukowcem. Film cechuje żywa akcja. Brutalność, intrygi, okrucieństwo - czyli po prostu "świat taki jaki jest" -:)) Nie propaguje homoseksualizmu a że pokazuje niektórych przedstawicieli kościoła "tak jak pokazuje" - to nie atak tylko tacy również są, oprócz większości "świętych"... Przygodowy serial dla dorosłych. Tutaj Follet przeniósł akcję swoich sensacyjnych powieści do Średniowiecza. "Igła" czy "Klucz do Rebeki" nikomu nie przeszkadzały, mimo, że były b. brutalne a historia była tylko tłem. Ale w "Świecie" pokazano księży i nie tak jak powinno się ich pokazywać - więc film jest "anty". Uderzcie w stół a "niewinni się odezwą"!
Zgadza się z tą prawdą histoyczną. Bo nijak ma się historia ojca Króla, który powinien nieżyć i do tego jest homoseksualistą. Edward III powinien być mężem Filipy, a serialu była ona żoną zupełnie kogo innego. Do tego w rzeczywiśtości była niezbyt urodziwa. No na pewno jest wiele innych wątków. Jednak te są najbardziej widoczne. Serial całkiem niezły. Jeśli jednak mam porównywać to Folleta był lepszy serial "Filary Ziemi".