PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36084}

07 zgłoś się

1976 - 1987
7,4 20 tys. ocen
7,4 10 1 20476
7,0 6 krytyków
07 zgłoś się
powrót do forum serialu 07 zgłoś się

Fronczewski

ocenił(a) serial na 10

"Hieny i "Zamknąć za sobą drzwi", czyli odcinki z Piotrem Fronczewskim, to moim zdaniem dwa najlepsze odcinki w całej serii. A jak wy myślicie?

kane188

Zamknąć za sobą drzwi to straszny szit, co sprawia mi przykrość, bo serial uwielbiam.

ocenił(a) serial na 7
kane188

"Hieny" i owszem, chyba najlepszy odcinek i jedna z ciekawszych kreacji Fronczewskiego. Ale "Zamknąć...". No litości. Drugi najgorszy odcinek (po "Przerwanym urlopie") w serii. Beznadziejna narracja, żenujący główny bohater (i fatalna charakteryzacja Fronczewskiego), niedorzeczna intryga, patetyczny koniec. Naprawdę beznadzieja. Generalnie od "Skoku śmierci" i odejścia Zubka poziom serialu leciał ostro w dół...

razzly

Moim zdaniem fajnymi odcinkami tego znakomitego serialu były "Bilet do Frankfurtu" i "Grobowiec rodziny von Rausch". Trochę wielkiego świata, flota LOT-u✈, antyterrorka na Okęciu...

ocenił(a) serial na 8
kane188

Bardzo lubię "Hieny" z Piotrem Fronczewskim. Podoba mi się dwuznaczna relacja z Szapołowską, która swoją drogą też stworzyła ciekawą postać. Do tego Mazury, wakacje. Piękna Dorota Kamińska. Wyjątkowo pociągający w tym odcinku Borewicz.
I jedna z tragiczniejszych postaci w całym serialu, prostytutka Elżbieta Żywuska, genialnie zagrana przez Laurę Łącz. Świetna jest ta scena z Zubkiem, który mówi, że nie pije z kobietami, których nie zna. Natomiast "Zamknąć za sobą drzwi" to totalna porażka. To jest tak tragiczne, że ja w ogóle nie przyjmuję do wiadomości, że jest to jeden z odcinków tego serialu.

ocenił(a) serial na 9
polin44

Zgadza się - scena w motelu z Elką i oczywiście niezbędnym Zubkiem świetna.

ocenił(a) serial na 9
kane188

Też bardzo lubię te odcinki. Szczególnie "Zamknąć za sobą drzwi"

przemofan

Mnie zastanawia, dlaczego ktoś wybrał Cieślaka do roli Borewicza. Przecież aktorów nie brakowało, a Cieślak był z zawodu chyba dziennikarzem.

lachus77

Był dziennikarzem, ale zapewne najlepiej pasował do wizji reżysera. Za Telemagazynem: [...]Jak się okazuje Bronisław Cieślak nie był od razu brany pod uwagę do tej roli. Operator Wiesław Rutowicz polecał Krzysztofa Chamca, ale reżyser nie był przekonany. Kiedy klapserka Małgorzata Dobrzańska wskazała Cieślaka, Krzysztof Szmagier niemal od razu pojechał do niego z propozycją. Dziennikarz, który z wykształcenia był etnografem nie krył swojego zaskoczenia tą propozycją, ale kiedy przeczytał scenariusz, przyjął rolę bez wahania.[...]