i jeszcze te atrybuty, marlboro i johnnie walker.
żenada była grana
-Panie majorze, demonizujecie tą sprawę...
-TĘ sprawę, poruczniku Zubek.
-Co? A tak.
Bo np. z muzeum w Potoku, co skradziono ten rysunek Durrenmatta...
-Durera - poprawia Borewicz.
-A może.
-To weźcie tą sprawę, Zubek, w swoje ręce...
-To już konsekwentnie, panie majorze: TĘ sprawę!
-Poruczniku Borewicz...
-Przepraszam.
https://www.youtube.com/watch?v=F7yZ3Mh3tKg