Po najnowszym odcinku mam wrażenie ,że nasz Ramsey stanie się tajemniczym Świadkiem. Co wy na to
Nie wykluczone ale na razie mamy za mało informacji.. Dużo namieszał ten odcinek. Średnio mi pasuje Ramse jako wróg, który poświęca całą ludzkość i swoich przyjaciół z którymi był całe/większość życia. dla swojego syna którego zna kilkanaście godzin.. i nijak może mu zapewnić dobre warunki życiowe.. jak dla mnie to trochę naciągane.
Ramse nie chodzi "tylko" o jego syna - Elena przekonała go, że Foster jednak odnalazł lekarstwo na wirusa oraz że Katarina kłamała - pchana własną obsesją by odzyskać córkę, poświęciła dziesiątki żyć w imię projektu, który może wymazać ich wszystkich z istnienia - włącznie z Ramse oraz jego synem. Poza tym, co naprawdę będzie robił Ramse nie wiemy - słowa Katariny o tym, że będzie próbował powstrzymać Cole'a, traktuję jako część jej psychopatycznej obsesji.
Wszystko na to wskazuje, że Ramse będzie świadkiem. Jeżeli tak, to znaczy, że przyłączy się do Armii 12 Małp (gdy odurzyli narkotykiem Cassie, "Świadek" był razem z nimi).
W każdym bądź razie koniec epizodu przenosi akcję do Japonii w roku 1987 - zapewne powróci Leland i dowiemy się czegoś o przeszłości przywódcy 12 Małp.
Dodam, że przynajmniej według tego, co zostało powiedziane w tym odcinku, to był ostatni skok w czasie Cole'a.
Zapewne wydarzy się coś co umożliwi Cole'owi dalsze skakanie w czasie lub ugrzęźnie gdzieś w jednej z przeszłości (w co wątpię). Pamiętajmy też, że Cassandra mówiła Cole'owi o skokach i sytuacjach które wydarzyły się w jej przeszłości, a dla niego jeszcze nie. Wydaje mi się jakby między nimi coś się wydarzy, tak sugerowało jej dziwne zachowanie - może się ze sobą prześpią.
W ramach określenia "coś się wydarzy między nimi", rozumiem nie tylko seks. Również sądzę, że rozwinie się pomiędzy nimi głębsze uczucie, którego zwieńczeniem będzie m.in. bliskość fizyczna.
Wracają jeszcze do tematu "Świadka" - Ramse powiedział dość ciekawą rzecz na samym końcu - jeżeli nie może chronić swojego syna teraz, zrobi to "wtedy", w przeszłości. Co to tak naprawdę oznacza? Jak może chronić swojego syna w 1987 roku? Logicznie rzecz biorąc, będzie próbował zachować wszystkie wydarzenia, które doprowadziły do plagi tak, by poznał w przyszłości Elenę i by mieli razem dziecko (Sam'a).
W obliczu takiego toku myślenia, określenie "Świadek" nabiera nowego znaczenia - to ktoś, kto zna wydarzenia, które - z punktu widzenia jego "linii czasu" - powinny się wydarzyć. Niewykluczone, że to sam Ramse zapoczątkuje/stworzy Armię 12 Małp, by zapewnić wystąpienie plagi, pomór większej części ludzkości i w efekcie "ocalenie" jego własnego syna.
Jeżeli tak będzie w istocie, wówczas wszystko co robią bohaterowie w tym serialu, już się wydarzyło. W pierwszym odcinku poznajemy Cole'a i Ramse (oraz oczywiście innych), którzy żyją w świecie owładniętym plagą. Wszystko, co zrobili od samego początku w takim razie, "miało się wydarzyć" - a z punktu widzenia ich teraźniejszości "już się wydarzyło" pomimo, iż z punktu widzenia ich "osobistych rzeczywistości / linii czasu", ich działania są dla nich "przyszłością" (w przeszłości). W takim układzie oni sami, wszystkim co robili od samego początku, realizują "scenariusz plagi". Jest to dość pogmatwane ale mam nadzieję, że wiecie co chciałem przez powyższe napisać :)
Jest jeden problem, Ramsey niewiele wie. A źródłem choroby jest sam Cole - reakcja gdy widzi szkielet w nocnym pokoju.
Zgadzam się wcześniejsze testy przeskoków w czasie kończyły się katastrofalnie dla skaczącego Cole skakał kupę razy i może przez przypadek lub cos takiego wyślą go za daleko w czasie i to on jest tym szkieletem odkrytym w Himalajach (to taki domysł)
co do Ramey to jak ta z sekty córek (ta ześwirowana córka ) powiedziała mu że Ramsey będzie ich przyjacielem ale teraz o tym nie wie wskazuje ze ona go tam (wcześniej) spotkała więc on prawdopodobnie będzie stał za tym całym wirusem
p.s. wkurza mnie Ramsey wpierw nakłaniał Cole do skoków teraz wszystkich obwinia i wierzył kobicie ze to jego syna bez żadnych dowodów tak na słowo jak by ja ktoś inny nie pukał
Ja mam jakieś dziwne wrażenie, że Ramsey to postać z przyszłości grana przez Toma Noonana.
Ramsey to nie jest morderca.Skoro zostal przeniesiony do 1987 to zapewne bedzie mial znaczacy udzial przy calym tym wirusie.Poprostu zrobi wszystko by stalo sie tak by jego syn mial dalej przyszlosc.
Moim zdaniem zmiana alternatywnej rzeczywistości sprawia że Ramse logicznie nie może być świadkiem. Ponieważ nie miałby powodu jego zostania, a zmieniając rzeczywistość wymazałby świadka w przeszłości, ale ten jednak istniał. Jednak najbardziej prawdopodobny jest ten właśnie sceniariusz. Moim zdaniem serial teraz idzie całkowicie na dno. Po świetnych pierwszych 5 odcinkach, przyszły odcinki słabe i wtórne. Niestety serial idzie w strone za bardzo filmową. Początkowo nic na to nie wskazywało. Dlatego końcowka powie nam że nie ma ratunku i po prostu czas jest dwuwymiarowy nie dało się cofnąć zarazy. I cole umrze. A szkoda. Twórcy według mnie spieprzyli odcinek poprzedni mówiac nam o tym że cole spotkał w 2017 panią doktor, co prowadzi do wniosku że wszystko co obserwujemy musi do tego punkt dążyć
swiadkiem moze byc nawet sam cole xd (przeciez nie wiemy co sie z inm ma stac a to ma byc jego ostatni skok) a przeciez nigdy nie spotkali sie cole i swiadek co tez przemawia za moja teoria
Niestety tajemnica świadka została najprawdopodobniej ujawniona w najnowszym odcinku i niestety mnie ona nie przekonuje i nie zaskakuje
pomijając kwestie czysto fabularne najbardziej zirytował mnie niestarzejący się Ramse... Rany, minęło 28 lat od 87' a on wygląda TAK SAMO. Chyba ciężko było wyskrobać kilka groszy na charakteryzacje xD
ale motają czyli remsey to swiadek, ciekawe kim jest brunetka z tej organizacji oraz dziadzio z malpia twarza ? jeszcze w to wmieszali chlopaka cassy