Szału nie ma, jednak to i tak jak na razie, najlepszy serial stacji Syfy.Gdyby HBO wzięła się za zrobienie tego serialu, to podejrzewam że był by wielki hit.Potencja spory, mało jest dobrych seriali z gatunku Sci-Fi.Brakuje temu serialowi wielu rzeczy(aktorstwo,efekty,scenografia,luki w scenariuszu) jednak, sam pomysł na serial znakomity.
Największym problemem jest pogodzenie się ze zmianami w stosunku do filmu Gilliama. Jenifer zamiast Jeffreya? Ramse zamiast Jose? Widać, że film jest raczej tylko bazą dla wydarzeń w serialu, po obejrzeniu 4-6 odcinka widać że fabuła się zupełnie rozjedzie. Mam tylko nadzieję, że nie będą ciągnąć tego w nieskończonośc na milion sezonów, ani nie obetną serialu w połowie ...
Masz rację do filmu temu czemuś daleko.Jednak tak jak napisałem, gdyby kto innym tym się zajął to by...