Cała scena Cezarego Pazury i Władysława Kowalskiego to absolutne mistrzostwo świata. Jak dla mnie ta scena jest najlepsza z całego serialu. :)
Zgadzam się kapitalna scena oprócz tej dodałbym jeszcze świetny epizod w wykonaniu Bohdana Smoleńia jako dzięcioła oraz scenę w której Stępień i bezdomny Janek śpiewali piosenkę przez ogródek idzie sobie krasnoludek.
zgadzam się kapitalna scena. Genialny odcinek był tylko odejście Zofii takie trochę nudne. Ale ta 2 Zofia też jest fajna.
Która Zofia była twoim zdaniem lepsza ja się wypowiem dopiero wtedy gdy przypomne sobie wszystkie odcinki które lecą na Polsat 2.