PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38365}

13 Posterunek

1997 - 1998
7,2 126 tys. ocen
7,2 10 1 125756
6,5 22 krytyków
13 Posterunek
powrót do forum serialu 13 Posterunek

Wbrew pozorom i masie wygłupów - jest bardzo smutny i gorzki. Przecież to ludzie samotni, na
tym swoim wygwizdowie osnutym mgłą absurdu. Oczywiście, jest śmiesznie, wesoło i przaśnie,
ale wystarczy się przyjrzeć, by zobaczyć, co reżyser chciał pokazać. A widać to szczególnie wyraźnie
np. w odcinkach Wigilijno-Świątecznych.

ocenił(a) serial na 10
sosniak

co ty się czepiasz to zajebisty serial kocham go i chciałabym żeby polsat go emitował

ocenił(a) serial na 7
kinomanka_13

Ja się nie czepiam. Też bardzo lubię ten serial. No, bardziej pierwszy niż drugi sezon. Mówię tylko, że pod warstwą komediową jest coś jeszcze (nic dziwnego, biorąc pod uwagę reżysera), na co kolega kinoman-ileś tam się bardzo oburzył, jakby mu miskę z zupą spod nosa zabrano.

kinomanka_13

Z miejsca widać, że ta 13stka w twoim nicku to twoj wiek. Skoro nie rozumiesz powagi autora tematu.

ocenił(a) serial na 9
sosniak

smutny to chyba ty jestes skoro doszukujesz sie dramatu w serialu komediowym. chyba najglupszy post jaki widzialem na fw "filozofie"

ocenił(a) serial na 7
kinoman989999

Ale autor tematu ma rację. Jest w tym serialu większa głębia, coś większego niż tylko czarny humor - nie wiem, czy był ten przekaz zamierzony, ale tak wyszło. Zauważ, że życie prywatne bohaterów to dramat - nikt poza komendantem nie ma żony - reszta to albo samotnicy albo rozwodnicy, a i komendant woli psa od żony. Sens absurdu i głupoty policji jest przykrywką dla ich codziennego biednego nudnego życia - więc topią smutki w absurdzie i alkoholu. Stępień był w tym mistrzem - pił bo musiał wyzwolić się od żony. Dlatego ten serial przypomina mi serię Nic Śmiesznego - tragikomedię.

ocenił(a) serial na 7
stadnicki82

Cieszę się, że są ludzie, którzy to dostrzegają. :)

ocenił(a) serial na 7
stadnicki82

A przekaz raczej był zamierzony. Ślesicki to świadomy siebie, sprawny reżyser z perełką i paroma dobrymi filmami na koncie.

ocenił(a) serial na 9
stadnicki82

komendant nie ma żony, ma pershinga

kinoman989999

czemu od razu "filozofie"? każdy ma prawo wyrazić swoją opinię przecież....Sosniak zwrócił akurat uwagę na ciekawy aspekt, na który myślę, że większość nie zwróciła uwagi, w tym i ja. Zatem bardzo cenna uwaga!

sosniak

Serial jest pełen śmiesznych gagów opartych na absurdach, jest dobrą komedią, ale jak najbardziej czerpie z polskich realiów - analogicznie jak "Kiepscy". Natomiast przy "Posterunku" zdecydowanie częściej płacze się ze śmiechu, niż przy "Kiepskich", przy których człowiek czasem zastanawia się, przysłowiowo, "czy śmiać się, czy płakać".

sosniak

Właśnie skończyłam oglądać I serię i powiem, że Twoja wypowiedź dała mi dużo do myślenia. Zgadzam się też z Tobą w 100 % - pod całą otoczką gagów da się wyczuć taki smutny klimat; świetny jest właśnie przykład z Wigilią, gdzie - ku swemu zdumieniu - bardziej chciało mi się płakać, niż śmiać. Płakać z powodu czarnej komedii, no proszę ;p gratulacje dla reżysera, naprawdę.
Często było mi przykro, kiedy patrzyłam na Stępnia zagłuszającego swoje problemy wódką, albo kiedy Kasia dawała się wykorzystywać przez manipulatora Czarka (którego, swoją drogą, od zawsze uważałam za wielkiego cwaniaka, egoistę i kompletnego palanta, jak ja go nie znoszę...).
I słowa Arniego, że na dobrą sprawę nikt i tak ich nie lubi...

ocenił(a) serial na 7
nati02andi

Też było mi smutno i żal naszych poczciwych Glin, kiedy oglądałem odcinek Wigilijny. Widzę, że nie jestem odosobniony w odczuciach. :)

sosniak

Też uważam że odcinek Wigilia był smutny. Widzimy tam samotnych ludzi z marzeniami (niemożliwymi do pełnienia) wykonujących ciężką niewdzięczną pracę za śmiesznie małe pieniądze.