Kto mi podpowie o co chodziło w scenie, gdzie pod hospicjum spotkał się nasz główny szeryf (finalnie prawdziwy Mojżesz) z ówczesnym Mojżeszem ubranym na czarno i odjeżdżającym na motocyklu z jakże twardymi jajami z wycelowaną w nie spluwą ??
Kim był zatem owy motocyklista?