Świat polskich seriali zaczyna wchodzić na najwyższe poziomy. Jedyna różnica, to w budżecie. Najbogatsi mogą sobie pozwolić na wykorzystywanie najlepszych studiów od efektów specjalnych, a polscy jeszcze nie.
Serial opowiada historie, która dobrze przeplata czasy komuny, świata Orwella i pokazuje jak bardzo technologia, pozwala nie tylko być bliżej, ale jak bardzo sprzedaje wielu zainteresowanym informacje, o nas.
Obsada? Nie rozumiem tego ataku na Musiała, który dobrze sobie radzi z rolą. Jest zaangażowany emocjonalnie w dwóch światach i trudno, aby miał grać inaczej.
Więckiewicz, Zbrojewicz, Chyra, Błaszczyk... klasa sama w sobie.
Serial jest dobrze realizowany, dobra praca kamery, bez zbędnego patosu, bez zbędnych dodatków. Napięcie jest utrzymane na odpowiednim poziomie.