Obejrzałem jak na razie 1 sezon i początek 2.....
Wiele niedopracowań i ciekawostka : w pierwszym sezonie Bauer ujawniony przez TV, mimo to bandyci w 2 sezonie biorą go za swego :):), przyznam dość naiwne.....
Masa ludzi ginie w 1 sezonie nie mogąc dać rady terrorystom z Bałkanów, tymczasem dzielny agent w przypływie furii sam na końcu z wszystkimi się rozprawia :)
Następna bzdura : przez 30 minut rządowe służby nie są w stanie namierzyć lokalizacji telefonu komórkowego z którego żona dzwoni do Bauera .... żenada....
Serial do obejrzenia ale oceniam jako średni i trochę mnie dziwi iż powstało aż tyle sezonów... no ale gusta amerykanów są z poziomu supermena :)
Najsłabszy na pewno nie - szósty jest ostatnim ze starym, dobrym klimatem 24. 7 i 8 są w porządku, ale już trochę inne.
Obejrzałem właśnie 5 sezon i rzeczywiście zaskakujący początek i fabuła całości, podnoszę serialowi ocenę ze średniej na dobrą :), jednak w dalszym ciągu uważam iż lepiej nie roztrząsać szczegółów :), bowiem teraz CTU potrafi zlokalizować telefon w przeciągu kilkudziesięciu sekund :) ( zdecydowana poprawa w porównaniu do 1 sezonu) :) :) i zdumiewające ale wiedząc że są dalsze sezony - przewidziałem koniec tego :):). Odtwórca dawnego Robocopa, tu doskonale wcielił się w swą rolę i nieźle namieszał Bauerowi :):) Warto sezon obejrzeć - jak i chyba cały serial, aby tylko wyłączyć myślenie to można dobrze się bawić, jak również dostać gęsiej skórki na widok zdolności jednych i nieudolności drugich :):
połowa 8, człowiek nie wytrzymałby psychicznie tego co jest dane Jackowi.... :) ale to przecież Jacek Bajer - nad-agent i nad-człowiek.....
To Jacek Bajer przecież ;P..jak piszesz wyżej nie da się tego oglądać jeśli człowiek włączy logiczne myślenie :)
Ostatnie sezony obejrzałam z zamiarem dowiedzenia się.. cóż to jeszcze nadludzkiego może wykonać Jacek i nawet się ubawiłam.
Swoją drogą, nie wiem czy oglądasz serial Homeland..gdyż tam ludzie na forum, już po pierwszym sezonie, typowali dołączenie Jacka do obsady i serial zakończyłby się, góra, po trzech odcinkach ;>
Pozdrawiam :)
Nie oglądam aczkolwiek sprawdzę co to jest :) - w sumie ( wracając do 24H), serial ma akcję i można go spokojnie obejrzeć bowiem wciąga, mimo powielanych i zbieżnych wątków, w końcu też otrzymał sporo nagród, dobrze obsadzone role a poza Jackiem, Chloe jest niezastąpiona i cholernie wdzięczny ma charakterek :):)
Zacząłem oglądać serial "24", bo wielkie grono ludzi uważało, że jest on dużo lepszy niż "The Event", ale o ile ten ostatni obejrzałem cały w ciągu 2 dni, to z "24" się męczyłem na początku. Po 3 odcinkach dziennie miałem już dość. Dopiero od połowy zaczęło się coraz więcej dziać. Najśmieszniejsze jest to, że serialowi "The Event" zarzucano błędy logiczne, których w "24" też jest trochę. Przede wszystkim zdrajcy w "24" chyba są wymyślani na poczekaniu. Mam wrażenie, że na to, że Alan (Kevin) ma być człowiekiem Gainesa, scenarzyści wpadli stosunkowo późno. W końcu, jeśli jego zadaniem było dostarczenie Teri do bazy Gainesa, to czemu od razu jej tam nie zawiózł, tylko udawał zatroskanego ojca? A Nina to już w ogóle gwóźdź do trumny. Musieli jakoś zaszokować widza i im się udało. Przez cały pierwszy sezon pomagała najlepiej jak potrafiła Jackowi, a tu nagle się okazuje, że też jest zdrajczynią. Po co więc ciągle kryła Jacka? Po co opiekowała się rodziną Jacka? Czemu zaniepokoił ją fakt "felernego" agenta FBI w szpitalu i zgłosiła to? Po co ciągle zdobywała kolejne dawki informacji i przekazywała je Jackowi i reszcie, żeby jak najszybciej rozwiązać całą zagadkę? Mam wrażenie, że cały pierwszy sezon powstawał na zasadzie "krok po kroku". Najpierw jeden odcinek, a potem zastanowimy się, co zrobimy w drugim i potem wychodzą takie niesmaczne zwroty akcji. Czy w kolejnych sezonach jest tak samo? Bo jak tak, to sobie daruję kolejne sezony...
Najlepsze dopiero przed Tobą. 2 sezon rozkręca się gdzieś tak dopiero od połowy. Ale jak już się rozkręci to jest jazda aż do 5 sezonu (włącznie). 6 słaby. 7 i 8 powrót do formy.
Zgadzam sie z toba chociaz 1 jako jedyna miała ten swój nieporównywalny klimacik ogolnie caly ten serial jest genialny chociaż mi za bardzo nie podoba się jak tylu ludzi ginie człowiek się z nimi oswaja a tu bum jak nie pierwszym sezonie to w drugim ich uśmiercą z tych dobrych ludzi to tylko Chloe i Almeida przeżyli. I druga sprawa w 6 sezonie ta akcja ze zla rodzinka troche nie na miejscu dlatego tamten sezon jest zdecydowanie najslabszy o ile mozna mowic o slabych punktach tego serialu.