PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38548}

24 godziny

24
2001 - 2010
7,4 19 tys. ocen
7,4 10 1 18624
7,4 8 krytyków
24 godziny
powrót do forum serialu 24 godziny

Jack jak nie Jack

ocenił(a) serial na 9

Obejrzałem kawałek pierwszego odcinka ósmego sezonu i stwierdziłem ze prawie nic nie pamiętam z końca siódmej serii.Nie pamiętam co się stało z tą rudą ani z Tonym, a z wcześniejszych sezonów to już całkiem jak przez mgłę (oglądałem wszystkie ale ładnych parę lat temu). Więc wpadłem na genialny pomysł żeby obejrzeć sobie wszytko od początku :).Pierwszym plusem będzie powtórne przeżycie tej wspaniałej przygody, a drugim ze jak skończę to nie będę musiał się bawić w czekanie na kolejne odcinki tylko pewnie ósmy sezon już się skończy więc obejrzę go sobie na raz (tak jak lubię najbardziej).Obejrzałem już 11 odcinków pierwszej serii i nie wiem co jest grane :).Jack zabił dopiero 2 złoczyńców (na samym początku do spółki z tym starym),a co gorsza miał już dwie wyśmienite okazje do tortur aby dowiedzieć się gdzie znajduje się jego rodzina, a on się cacka jak z dziećmi.Z tego co pamiętam z 24 to że Jack biegał, skakał, strzelał, zabijał, torturował i od nowa to samo:)A tu na samym początku Jack jak harcerzyk hehe. Twórcy serialu chyba dopiero z czasem się rozkręcili:)

ocenił(a) serial na 9
szpryxx

Zapomniałem dopisać że nie mogę się doczekać bodajże 5 sezonu gdy pojawi się ten śmieszny prezydent (nie pamiętam jak się nazywał). Koleś mnie rozbrajał swoimi minami, najbardziej jak był zdziwiony, normalnie masakra:). Genialnie zagrane.

ocenił(a) serial na 10
szpryxx

A kogo on miał zabijać w 1 sezonie, jak jednocześnie prowadził dochodzenie i ukrywał się przed CTU, a Gainesa i jego ludzi spotkał dopiero w połowie serii, a Drazenów pod koniec? Przechodniów?

Co za żal.

ocenił(a) serial na 9
HaRdBucK

Co oznacza ,,co za żal''? Gdybyś używał przynajmniej młodzieżowego slangu to coś bym mógł zrozumieć (mam 30 lat) ale powiedzonek dzieci z podstawówki czy gimnazjum niestety nie znam.

ocenił(a) serial na 9
szpryxx

Kolega chyba trochę za emocjonalnie zareagował odpisując na posta założyciela tematu.
Co do samego Jacka, to widać, że się rozkręcał ( znaczy, ja nie widzę :d, bo 1 sezon oglądałem parę lat temu, a jak zobaczyłem resztę sezonów 2 lata temu a potem jeszcze raz, rok temu, to zawsze pomijałem 1 sezon, bo po prostu pamiętałem większość rzeczy), obecnie, widz który ogląda ten 8 sezon, chyba bardziej koncentruje się już na samej osobie Jack'a, która jest bardzo wciągająca. Jego perypetie w życiu osobistym, charakter, zasady jakimi się kieruje podczas zadań, brak większych zahamowań przed robieniem tego co jest słuszne, aby ocalić naród, którego przysięgał bronić, tworzą pewnego rodzaju obraz człowieka, który sam przyciąga większą uwagę, niż akcja w tym serialu (trzeba niestety przyznać, że kolejne dni, są do siebie podobne w pewnym stopniu i wkrada się wtórność).Chyba właśnie ta ewolucja Jack'a jako agenta, jest tak bardzo wciągająca, no bo kto oglądając ten serial zanegowałby jego wybory dotyczące tego jak postępuje z złoczyńcami (słowo nie do końca oddające to kim są jego przeciwnicy).Chyba każdy ma jakąś swoja wizje tego, jak powinno prawo wyglądać, czy powinno się stosować karę śmierci czy nie.Co powinno się robić, aby zapobiegać atakom terrorystycznym, czy ludzie broniący dobra, powinni stosować metody, które stosują sami ich przeciwnicy.
W tym serialu pokazany jest portret człowieka, który ponad wszystko kocha pokój, ale jest gotów w imię tego pokoju stosować wszelkie metody, które pozwolą mu ten pokój osiągnąć (cel uświęca środki, aż się ciśnie na usta).Przypominają mi się tutaj słowa agenta z 7 sezonu, które skierował do Jacka: "Zasady czynią nas lepszymi" Jack: " Nie dzisiaj", i to chyba jest podsumowanie tej jego nazwijmy to ewolucji ( bo chyba już od samego początku, w pierwszych odcinkach 1 sezonu, scenarzyści mówili nam, że Jack nie działa do końca z zasadami, więc już w momencie poznania go przez nas, był tym kim jest przez całe 8 sezonów, ale na ich przestrzeni, obserwowaliśmy to do czego jest zdolny, jak wiele jest w stanie poświęcić w imię swoich własnych zasad).
Wiem, że mogę trochę przeginać z przesłaniem tego serialu (przesłaniem jakie niesie osoba Jacka), ale myślę, że on pokazuje to, że prawo nie do końca jest sprawiedliwe i nie zawsze, w wyjątkowych sprawach, znajduje zastosowanie.
Podsumowując, ewolucja Jack'a jest bardzo ciekawa,bo jak napisane jest w pierwszym poście, Jack nie zabijał na początku tak, jak później.Ale też na początku nie musiał robić pewnych rzeczy.
Wiem, że "trochę bardzo" nie na temat, moja wypowiedz, ale dawno nie oglądałem "24" i jakoś zebrało mi się na przemyślenia o tym serialu.

ocenił(a) serial na 10
kaczor54

szpryxx: Przykro mi, że masz 30 lat. Po przeczytaniu Twoich postów odniosłem nieodparte wrażenie, że wyszły spod ręki żądnego krwi nastolatka. A co do terminu "żal" to 9/10 respondentów stwierdziło, że osobie w wieku 30 lat, powinien być on doskonale znany, podobnie jak jego wariacje.