Jestem po obejrzeniu trzeciego sezonu (jestem w trakcie ściągania 4) - dla mnie to mistrzostwo świata. Wciągnąłem w niego całą rodzinę i kumpli ;p Staruszkowie po obejrzeniu 1 sezonu kupili sobie na allegro sezony 1-3 i oglądają codziennie po pracy po 3-4 odcinki ;d Sądziłem, że Prison Break i Lost są najlepszymi serialami, lecz tak naprawdę do 24 nie umywają się. Tak zajebiście przemyślanego scenariusza od 1 do 24 odcinka, aktorów, gry aktorskiej, klimatu i trzymania w napięciu nie ma w żadnym innym serialu! A oglądałem już ich dużo ;p Sutherland rządzi na każdej linii, Almeida bardzo przekonywujący, śliczna Cuthbert ;p, spec od kompów i troszkę nieroztargniona Chloe, Palmer i jego sztab! Dobra nie będę pisał więcej bo weźmiecie mnie za jakiegoś maniaka, ale naprawdę serial jest rewelacyjny i polecam go każdemu.
24ever
zobaczysz sezon 6 (poki co sa dopiero 4 pierwsze odcinki) to nie bedziesz mogl sie doczekac kolejnego sezonu:D - ja juz sie nie moge doczekac;] a jeszcze nawet nie wiem jak sie skonczy:P
a przy okazji 5 sezon wgniecie cie w fotel:D:P - moze nie doslownie:P
Ha, to ja również rzuce małym aneksem- 6 sezon na pierwszych 4 odinkach powinien się... skończyć;) Już poziom 5 odcinku jest nieporównywalnie niższy, a im dalej tym gorzej. Także- nie polecam:)
Gdy oglądałem drugą serię, dwa odcinki naraz to było maksimum. Gdy zacząłem oglądać trzecią, to od momentu ujawnienia prawdziwego celu terrorystów obejrzałem 8 w jeden dzień :P Serial rozwala, wchłonąłem serię czwartą i zacząłem właśnie piątą - i już na starcie kilka wstrząsów...
zazdroszczę wam ja oglądałam tylko 2 pierwsze sezony ;/ Mam nadziej że polsat wyemituje 3 sezon wkrótce
Podzielam :-)
Zaczynałem od LOST,a.... rewelacja :-)
potem sie zaczeło robic nudno
Później Prison Break, ale ze mało sezonów, to zawiesiłem się i czekam i czekam i nudne sie to zaczyna robić...
24 jade od samego poczatku... ze wszystkimi dodatkami. Prieviewami itp...
i bez watpiena nie widziałem zadnego tak dobrego sezonu jak SEZON 5 "24"
Poprostu brakuje mi słów...
Chociaż z drugiej strony, takiej bardziej moralnej, to film pokazuje jak Rząd USA jest beznadziejny, ile maja do stracenia w porównaniu z innymi krajami, no i najwazniejsze "instrukcja dla terorysty, jak podbic USA".
KAŻDY Talib pewnie sciąga na bierząco odcinki 24 :-)
Bez wątpienia 24 NAJLEPSZE :-)
serial super a co do rzadu usa to naprawde jest beznadziejny (lekko powiedziane) a terorysci nie tylko moga sie nauczyc jak zaatakowac usa ale i czego moga sie spodziewac po ich agentach (bardzo pouczające)
Po obejrzeni uwszystkich sezonów klasyfikacja wg mnie wygląda mniej więcej tak:
1. 2 sezon -> pomijając wątek Kim, jest chyba najbardziej dopracowany ze wszystkich
2. 6 sezon -> większość narzeka na ten sezon, że nudny, że powtarza schematy i nastawiłem się na coś bardzo słabego... a w sumei po obejrzeniu go, jedyne co mi się nie podobało to niedokonczenie jednego ważnego wątku ze śmiercią lub nie ważnej postaci. Rzeczywiście jest o wiele więcej "obyczajowości" w tym sezonie, ale po naładowanym akcją sezonie 5 była to dla mnie miła odmiana. A schematy? W każdym z sezonów po 2 było ich trochę. No i wg mnie zakończenie najlepsze ze wszystkich sezonów.
5 sezon -> za najbardziej dopracowany wątek polityczny i praktycznie zero wątków-zapychaczy, jedynym minusem są dwie dość, a w zasadzie bardzo nie realistyczne sceny i muszę przyznać, że po największym zwrocie akcji nie byłem za bardzo zaskoczony
3. 3 sezon -> intryga ciekawa, ale mimo wszystko mam wrażenie że wątek z więieniem wymyslony na siłę, żeby dobic do 24, chociaż jak każdy sezon oglądało się świetnie
1. sezon -> za rewolucyjne podejście do tematu i "świezość", jednak po jakimś czasie zaczyna się dostrzegac pewne wątki dodane na siłe, a trochę ich jest
4. 4 sezon -> ogląda się równie dobrze jak pozostałe, ale główny wątek strasznie kuleje :/ no i widać, że głównie postawiono na akcje w tym sezonie
2bad - ten argument można wyciągnąć w stosunku do każdego praktycznie serialu czy filmu, nie mówiąc o sequelach już...
ImixVega - jak chcesz zobaczyć "instrukcje dla terrorystów" polecam 'Dług publiczny' (a szczególnie końcówkę) i 'Dekret' Toma Clancy'ego :)
*mała poprawka tytuł pierwszej książki to "Dług honorowy", cholera, tak dawno to czytałem :/
W wielu punktach dobra charakterystyka. Sama nie mogłam dojśc do tego, co tak zdynamizowało 5 sezon - a Ty podsunąłeś mi sedno sprawy! Brak wątków-zapychaczy, takich jak przykładowo wątek córki Driscoll w 4 sezonie, co było kompletną stratą czasu, czy przydługie sceny z dzieciakiem przemytnikiem w 3 sezonie.