PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38548}

24 godziny

24
2001 - 2010
7,4 19 tys. ocen
7,4 10 1 18682
7,4 8 krytyków
24 godziny
powrót do forum serialu 24 godziny

Zaczęło się

ocenił(a) serial na 10

Już jest pierwszy sneak-peek z 8 sezonu:

http://www.youtube.com/watch?v=G94DQgZupn4

Co sądzicie?

Jak dla mnie bardzo fajna i klimatyczna scenka. I Jack ma świetną kurtkę :p

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

nie ogladaaaaaam !

ocenił(a) serial na 10
lubiepiernik

Szczerze mówiąc to ani trochę mnie to nie zaciekawiło, a ubranie Jacka mi się z polskimi "komediami gangsterskimi" z Pawłem Wilczakiem, Radosławem Pazurą, Olafem Lubaszenką, Bogusławem Lindą, Cezarym Pazurą itp.

Mam wrażenie, że ten filmik to jakiś żart producentów :D

Jakość dźwięku bardzo słaba, przez co prawie nic nie zrozumiałem - napisz Vis co zrozumiałeś to porównamy tłumaczenia.

Plus dla Ciebie za przysporzenie mi skoku tempa bicia serca o 200% - szkoda, że tylko na chwilę :P

ocenił(a) serial na 10
HaRdBucK

Czepiasz się Hard i tyle :p

ocenił(a) serial na 9
VisitorQ

Moja wypowiedź nie będzie związana z powyższym tematem, ale zawsze mnie to dziwi. Mianowicie, dlaczego ludzie oglądają zapowiedzi sezonów, lub odcinków (szczególnie odcinków). Ja tak nie potrafię, dla mnie każdy odcinek to musi być 100 % zaskoczenia, nie potrafiłbym najpierw zobaczyć zapowiedzi odcinka a potem go oglądać, to już nie ta sama frajda. Mam kolege, który ogląda Supernatural (ja z resztą też), ale chodzi o to, że on czasami wie co będzie sie dziać za parę odcinków. Ja w tym nie widzę sensu.Czy to dlatego, że ludzie nie potrafią się opanować ? Jak to jest ?

ocenił(a) serial na 10
kaczor54

Nie wiem jak inni ale odpowiem za siebie. Co do seriali i ich zapowiedzi to tak: oglądam zwiastun zazwyczaj nowego serialu by zobaczyć czy jest ciekawy (choć często nawet a nawet bardzo często starczy mi opis - w taki sposób trafiłem na Mentalistę czy też Wyspę Harpera <oba polecam przy okazji>). Co do zapowiedzi odcinków pojedynczych to nie praktykuję tego w ogóle i tu wyjątek mały a może raczej duży - 24 godziny. Oglądałem zapowiedzi każdego odcinka 7 sezonu i szczerze mówiąc wiele nie zdradzały one z fabuły. Staram się nie czytać też żadnych mega spojlerów ale czasem jak ktoś nie zaznaczy, że jest tam spojler to... No! Jednak tyczy się to tylko 24 godzin - po prostu nie mogę się powstrzymać.

ocenił(a) serial na 9
VisitorQ

Co do Harper's Island też bardzo polecam, chociaż zakończenie mogło być lepsze, to trochę nie pasuje.Jednak co do postaci John'a Wakefielda muszę przyznać, że mnie oczarowała. Szczególnie jego ubiór i wygląd zewnętrzny bardzo pasowały do siebie.
Dodatkowo, gdzieś czytałem, że właśnie aktor grający Wakefielda ma zagrać w 8 sezonie 24 godzin. Jest to prawda ?
Co do kryteriów wyboru seriali to są one w sumie bardzo proste.Wystarczy mi jedno lub parę zdań ogólnie o czym jest serial.Tak było z Harper's Island,Supernatural,Bones,Criminal Minds,Fringe,Dexterem. Część z nich łączy jedno słowo morderstwa lub mordercy. Pozostałe to coś w stylu Archiwum X.
Co do 24 godzin było trochę inaczej.Jak wiadomo pierwszy sezon serialu miał swoja premierę parę lat temu. Wtedy jakoś nie zwróciłem u wagi na niego, zobaczyłem parę odcinków pierwszego sezonu i tyle. Dopiero niedawno sobie o nim przypomniałem. I tak jakoś z nudów (5 miesięczny okres wakacyjny) zacząłem oglądać pierwszy sezon, który nie wciągnął mnie za bardzo. Nie dlatego, że był słaby tylko miałem już mniej więcej pojęcie o co chodzi.

Co do reszty sezonów cóż mogę powiedzieć, są po prostu bardzo dobre. Trzeci sezon jest trochę słabszy niż reszta, jednak ratują go pomysły scenarzystów.W każdym sezonie dzieje się co ma wpływ na osobistą sytuację Jacka. Jak np. w 3 sezonie ginie, wiadomo kto.
5 sezon to po prostu arcydzieło. Jest on tak naszpikowany zaskakującymi wydarzeniami, zwrotami akcji, że po prostu ciężko się od niego oderwać.
Do tego zakończenie, które po prostu zwaliło mnie z nóg.Współczuję tym, którzy oglądali 5 sezon w tym samym czasie, gdy leciał w Ameryce a potem musieli czekać parę miesięcy na kolejny.

UWAGA SPOILER odnośnie 6 sezonu !

Aktualnie jestem w połowie 6 sezonu, może nie jest on tak dobry jak 5, ale bardzo podobała mi się wizja miasta Los Angeles po wybuchu bomby. Ujęcia są po prostu piękne. Obraz grzyba po wybuchu bomby,widziany oczami zwykłych obywateli, rewelacyjny pomysł.
Można to traktować jako wizję sytuacji, w której wybuchłaby prawdziwa bomba.Dotychczas chyba w żadnym filmie/serialu, nie było czegoś takiego.

Koniec spoilerów i koniec mojej wypowiedzi :]

ocenił(a) serial na 10
kaczor54

Co wy chcecie od końcówki HI wg mnie zakończyło się tak jak miało. Chociaż wg mnie scena zaciukania Wakefielda były dziwna i wg mnie to była podpucha. Szkoda mi tylko kilku osób, nawet w 1 momencie prawie się po płakałem, tak jak na początku 6 sezonu 24. Ale nie chcę tu spoolierować, u mnie ma 10/10.
Co do oglądania zapowiedzi do odcinków 24, to nie oglądam, napawam się trailerami przed sezonem. A później to może zobaczę do góra 2 odcinków w sezonie. Ale fakt lepiej nie oglądać i nie czytać, wtedy zaskoczenie jest większe jak np kilka razy szczęka odpadła mi na, niektórych odcinakach, i końcówkach sezonu np NCIS <ulubiony serial pierniczka tylko nie chcę się przyznać :P> i CSI NY zakończenie 5 sezonu, 1000 razy lepsze od tego z 24 sezonu 7 To samo Supernatural właśnie oglądam 4 sezon i nie oglądam zapowiedzi, i też ogląda się lepiej. Więc wg mnie lepiej nie czytać, ale dla zachęcenia warto oglądnąć zapowiedzi do nowego sezonu. Polecam oglądnąć zapowiedź do Persons Unknow zapowiada się ciekawie :)

ps: Hardbuk od kiedy, to z Ciebie taki znawca mody w Gangsterskich komediach? Wg Jack wygląda świetnie :)

ocenił(a) serial na 10
Robert831231

Jak to zobaczyłem to mi się zaraz Pazura skojarzył i film Chłopakinie płaczą.

Mnie ta kurtka też nie pasuje :) tak jakoś za bardzo polsko :D

ocenił(a) serial na 10
rog1201

roq miałem to samo :P

ocenił(a) serial na 10
HaRdBucK

Widzę że koledzy, Yves "Hadbuck" Saint Laurent i Todd "rog1201" Oldham. To nasi, znawcy mody. I wiedzą w czym Jack wygląda Cool, a w czym nie :) Kurtka wam nie pasuje, a buty ma dobre czy nie? Mam nadzieje, że tak i da radę w nich biegać, przez 24 godziny ;P

ocenił(a) serial na 10
Robert831231

Yves Saint Laurent nie żyje. Mogę być Markiem Jacobsem.

Nie pasowała mi torba Jacka w 5 sezonie, a teraz nie pasuje mi jego czarna, elogangsterka kurtka jak z polskiej *komedii*.

ocenił(a) serial na 10
HaRdBucK

Możesz być kim tylko chcesz,jak głosi tekst pewnej piosenki. Ale możesz mi wyjaśnić, co znaczy słowo "elogangsterka". Więc Marku Hadbucku Jacobsie. Prosił bym, o definicje tego słowa, z góry dziękuje :)

ocenił(a) serial na 10
Robert831231

A co to znaczy "prosił bym" ? ;----------------------------------)

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

A oto i druga część sneak-peek'a. Obraz fatalny momentami ale za to można zobaczyć nowe znajdujące się pod ziemią futurystyczne CTU:

http://www.youtube.com/watch?v=V68ZYe1WOi8

Pierniczek pewnie nie obejrzy, a Hard stwierdzi, że złe szyby mają :p ale jak ktoś nie widział jeszcze to może się skusić :)

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

Nowe CTU całkiem przyzwoite, choć z tym przepychem trochę przesadzili jak dla mnie :P

Czuję, że Chloe będzie miała dość skomplikowane relacje z tą blondynką :D

Kurtka Jacka <do bani>

Nowy partner Jacka już mnie wkurza - będzie takim nowym Chase`m, który będzie się przyczepiał do Jacka jak rzep do psiego ogona i udawał, że jest na jego poziomie.

Wadą 8 sezonu będzie dla mnie to, że tak mało starych postaci jest. Jack, Chloe, Kim + Mandy na chwilę - gdzie tu pielęgnowanie więzi widza z bohaterami? Oby Morris i Tony wrócili. Rene na szczęście na razie nie ma :)

To jest najlepszy serial świata, więc wymagam :P

PS
Ale ten Jack już stary!

ocenił(a) serial na 10
HaRdBucK

CTU jak dla mnie bardzo interesujące i jestem niezwykle ciekaw jak to wygląda w całości. A wjazd mają jak do jaskini Batmana ;)

Z Chloe to dziwna sprawa - niby taka oblatana tak się zna i tyle lat doświadczeń a nie jest szefową działu informacji czy co oni tam mają. I w ten sposób raczej nie będzie się jej układać z dwudziestoparoletnią szefową Daną Walsh <to ta blondynka>

Kurtka Jacka <nie jest taka zła> <może nie będzie jej miał cały czas>

Cole Ortiz (partner Jacka) - zależy jak zrobią tą postać. Jak będzie takim młodszym Jackiem jak Chase to niefajnie ale jak będzie kimś troszkę podobnym a jednak innym (jak Mike Doyle) to chyba to wypali.

To raczej nie wada bo i tak nie ma kto wracać - mało kto jeszcze ze starej ekipy żyje. Ale są wielkie szanse, że wróci Tony i Logan (hell yeah) - jak dla mnie to brakuje jeszcze tylko Mike Novicka (to z takich postaci co są w stanie jakoś logicznie wrócić)

PS. Ale i tak jak na swoje 55 lat i te wszystkie przygody to się nieźle trzyma.

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

A co z Waynem i Sandrą?

Jak dla mnie to przesadzili z rozpietością czasową i sami wpadli we własne sidła.

ocenił(a) serial na 10
HaRdBucK

Sandra żyje (gdzieś tam) a status Wayne'a jest ciągle i niezmiennie nieznany, zawieszony w niewyjaśnieniu.

Jak dla mnie rozpiętość czasowa, biorąc pod uwagę, że to już 8 sezon, jest bardzo dobra. Oczywiście każdy sezon mógłby mięć przerwę np tylko pół roku miedzy kolejnym, ale wtedy nie było by tak ciekawie ws. wiele istotnych rzeczy nie mogło by się wydarzyć a i ataki terrorystyczne o takiej skali jakie oglądamy, były by nader często. No i raczej rozpiętość nie wpływa na to, że w każdym sezonie ginie jakieś 70 procent obsady zawsze. Ot takie reguły serialu. Przynajmniej ja tak to widzę.

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

Słaba ta jakość, ale siedziba CTU full wypas, Chloe nowa fryzurka coraz lepiej się robi :) Ale gdzie jest moja Renee???

PS a kurtka dalej mi się nie podoba - Hardy sztama :D

ocenił(a) serial na 10
rog1201

Nowy partner Jacka już mnie wkurza - będzie takim nowym Chase`m, który będzie się przyczepiał do Jacka jak rzep do psiego ogona i udawał, że jest na jego poziomie.

Co Ty piszesz? Skąd wiesz jakie będzie nowy partner Jacka, widząc go chwile na tym sneek peeku. Mogą go zastrzelić za 3 odcinki, więc Ja bym nie wyciągał wniosku, po 30 sekundach zobaczenia kolesia. No ale widać że wiesz jak się po toczą dalsze losy i jak scenarzyści napisali jego postać. Jak tak to fajnie, a jak nie to nie wyciąga wniosków na zapas.

ocenił(a) serial na 10
Robert831231

To, że wypowiadam się na jego temat jedynie na podstawie sneak peaka jest już Twoim wyobrażeniem. Wiesz mi, że nie jest to jedyne źródło, z którego można zaczerpnąć informację na temat tego bohatera.

Z ortografią i interpunkcją jest już u Ciebie lepiej. Cieszę się, że poszedłeś za moją radą i liczne godziny korepetycji przynoszą skutek.

Serdeczności, ucałowania, słodkości i uściski.

ocenił(a) serial na 10
HaRdBucK

Normalnie Ci napisałem a Ty znowu swoje. Więc Fajnie że wiesz coś więcej, to podaj te źródła poczytam sobie.
A ortografie to się zajmij w temacie refleksje w trakcie 6 sezonu, bo tam to nic nie napisałaś.

Aaaa i nie całuj mnie nie ściskaj! Z góry dziękuje :)

ocenił(a) serial na 10
Robert831231

Wiecie co mam małe zdziwko :/ czemu mi się wydawało, że 24 hours 08 już od września? a teraz patrzę na stronę a tam 17 styczeń? możecie mi to sensownie wytłumaczyć? :/

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

Jest pierwszy trailer ósmego sezonu. A właściwie są, bo liczba ich jest dwa:

http://www.youtube.com/watch?v=4wmc-09LfVg

http://www.youtube.com/watch?v=omp2TvpSPcY

Enjoy!

PS. Who's Jack Bauer?

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

"You're the guy, who always does the right thing" i wymowne spojrzenie Jacka - rewelacja to mało powiedziane :D

Byle do stycznia, serce znów zabiło mocniej.

ocenił(a) serial na 10
michnik

Katastrofa. Po tych 2 trailerach (w tle jednego piosenka Rihanny ;|) nie chce mi się za bardzo oglądac 8 sezonu.

Zraziła mnie na początku scena, w której Teri (sic!) już mówi czyli akcja dzieje się minimum pół roku po 7 sezonie, zatem nie ma szans na zobaczenie sceny Alan vs Renee, a to był jedyny ciekawy cliffhanger...

Poza tym to hasło "he just wants to survive one another day" (żeby potem już móc grać w Twistera z wnuczką)...

Wciąż nie mogę uwierzyć, że wybrali taki denny motyw jak zamach na prezydenta i to jakiegoś podrzędnego kraju (przypominam, że mieliśmy już próbę zabicia Davida, Keelera i Wayne`a). Jedyna nadzieja w tym, że ta akcja to robota grupy Wilsona i to dopiero początek.

Allison Taylor, Renee Walker - znowu one :/

Czemu Bill Buchanan musiał umrzeć? To samo Cara Bowden...

Gdzie jest Tony Almeida i Morris O`Brian?

Jak wytrawny sympatyk 24 ma czuć więź z serialem jak znowu mamy 8252385382395 nowych osób, mimo że jest mnóstwo starych bohaterów, które można było przywrócić (Wayne Palmer, Morris O'Brian, Tony Almeida, Karen Heyes, Nadia Yassir, Sandra Palmer, Tom Lennox, Chase Edmunds, Erin Driscoll, Carl Webb, Alexander Trepkos, itd.)? 2 osoby ze starej obsady + znienawidzone przeze mnie Allison Taylor i Renee Walker to za mało.

Czy naprawdę nie dało się zrobić takich odstępów między poszczególnymi seriami, żeby sezon 8 nie musiał mieć miejsca w przyszłości (2020?)? Przepych, kicz i tandeta razi po oczach.

Generalnie jestem bardzo zawiedziony, twórcy prawdopodobnie zmarnowali olbrzymi potencjał jaki mieli po 7 sezonie, a odejście Jona Cassara jak widać ma znacznie gorsze skutki niż zakładałem.

ocenił(a) serial na 10
HaRdBucK

Przesadzasz i tyle. Fakt może zwiastun sezonu siódmego był lepszy (choć podejrzewam, że tam dużą rolę odegrała spora przerwa w nadawaniu serialu) jednak te dwa też są całkiem niezłe.

1. Akcja musi się dziać co najmniej pół roku później (tak naprawdę dzieje się w 1,5 roku później) - przecież Jack musi jakoś wrócić do formy, pamiętasz chyba, że na końcu 7 sezonu już prawie umarł i gdyby nie Kim to najprawdopodobniej by odszedł na zawsze. Renee i Alan - nawet jeśli tego nie zobaczymy, to na pewno zostanie to wszystko wyjaśnione.

2. Wcale nie denny tylko bardzo dobry - jeśli to ma być ostatni sezon to historia pięknie zatoczy koło - patrz sezon pierwszy i zamach na Palmera. Oczywiście później się okazało, że stała za tym inna afera (podobanie jak w każdym sezonie - to co jest na początku jest tylko częścią planu) także teraz też pewnie będzie tak samo. Poza tym już dosłowie wszystko było, więc coś się musiało powtórzyć. I ja akurat mam nadzieje, że już sobie z Wilsonem dadzą spokój bo to wszystko z 5 sezonu za długo się ciągnie.

3. Znowu one bo a) wątek prezydencki jest zawsze a Allison jeszcze nie skończyła swojej kadencji, b) Renee musi pozostać jako jedna z nielicznych które przeżyły dzień siódmy, tym bardziej, że jest kobiecym odpowiednikiem Jacka i wycofanie jej teraz byłoby wielkim błędem logicznym - podobnie jak szybkie pozbycie się Kate Warner.

4. By Jack mógł dalej kopać tyłki terrorystom. Bo dała się zajść Tonemu, czyli aż tak dobra to nie była.

5. Siedzi w więzieniu ale wróci. Siedzi z Chloe w domu, ale jak ona wróciła to ona też pewnie się pokaże.

6. Przywracanie postaci, które nie były głównymi bohaterami nie jest dobrym pomysłem, plus trzeba by jakoś logicznie wymyślić ich powrót i znaczenie dla fabuły danej serii. Poza tym w każdym niemal nowym sezonie było zawsze to samo - kilka postaci z poprzedniego (zazwyczaj te które przeżyły) i wiele nowych. Tak było zawsze więc problemu nie widzę absolutnie żadnego, a nowa krew jest potrzebna bo mimo, że lubię niemal wszystkie postacie, to jakbym miał ciągle te same oglądać przez 8 sezonów to byłoby to nudne jak diabli.

7. Nie wiem czy takie było celowe zamierzenie twórców ale chyba wyszło dobrze - jakby każdy sezon dział się po pół roku po poprzednim to by mogli kręcić z milion sezonów i w tedy to dopiero było by dziwne i choć kocham 24 jak nic, to nie wyobrażam sobie by serial miał więcej niż góra 9 sezonów (idealne trzy trylogie). A tego z przepychem i kiczem i tandetą to nie rozumiem...

8. Generalnie jestem bardzo podekscytowany. Potencjał mieli taki, że mogli wymyślić cokolwiek podobnie jak w przypadku końcówki sezonu 6 i 3. A Jon Cassar był tylko reżyserem i producentem także udziału przy pisaniu scenariusza do jakiegokolwiek odcinka nie brał udziału.

Ufff. Chyba wszystko wyjaśniłem.
Pzdr.

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

"Przepych, kicz i tandeta razi po oczach".
To jak się nie podoba to ktoś cie zmusza do oglądania?

Vi zgadzam się w 120 procentach z tym co napisałeś, a ten jak zwykle marudzi.

ocenił(a) serial na 10
Robert831231

"Przesadzasz i tyle. Fakt może zwiastun sezonu siódmego był lepszy (choć podejrzewam, że tam dużą rolę odegrała spora przerwa w nadawaniu serialu) jednak te dwa też są całkiem niezłe. "

Tony zapewnił odpowiednią ilość emocji w trailerze ;-)

"1. Akcja musi się dziać co najmniej pół roku później (tak naprawdę dzieje się w 1,5 roku później) - przecież Jack musi jakoś wrócić do formy, pamiętasz chyba, że na końcu 7 sezonu już prawie umarł i gdyby nie Kim to najprawdopodobniej by odszedł na zawsze. Renee i Alan - nawet jeśli tego nie zobaczymy, to na pewno zostanie to wszystko wyjaśnione. "

1,5 aż? :/ To między 1, a 2 sezonem była już mniejsza przerwa, a to teraz mieliśmy mieć taki, którego "akcja dzieje się tuż po zakończeniu serii 7".

"Oczywiście później się okazało, że stała za tym inna afera (podobanie jak w każdym sezonie - to co jest na początku jest tylko częścią planu)"

To fakt.

"Poza tym już dosłowie wszystko było, więc coś się musiało powtórzyć."
Zamachy na polityków mogły się już jednak wyjątkowo przejeść (nawet kretów w CTU tyle nie było) - David Palmer 3x, John Keeler, Yuri Suvarow, Wayne Palmer (swoją drogą to co za pech, że akurat Taylor, której nie znoszę, nikt nie chce zabić ;/).

"3. Znowu one bo a) wątek prezydencki jest zawsze a Allison jeszcze nie skończyła swojej kadencji"

A nie mógłby jej ktoś zabić? <prosi>

"Renee musi pozostać jako jedna z nielicznych które przeżyły dzień siódmy, tym bardziej, że jest kobiecym odpowiednikiem Jacka i wycofanie jej teraz byłoby wielkim błędem logicznym"

Agentów CTU/FBI mieliśmy mnóstwo i wycofanie Renaty byłoby błędem logicznym? To co z Alanem Wilson, który jest mastermindem wszechczasów i prawdopodobnie najpotężniejszą postacią w całym serialu? Wprowadzili go pod koniec, wymienił kilka rozmów z Carą, a jak tylko wyszedł z kryjówki to go przypadkiem złapali, nic mu nie udowodnili, zostawili kapitalny cliffhanger z jego udziałem i koniec? To jest dopiero błąd logiczny - najwprawniejszy złoczyńca, a kwestii miał nawet mniej niż Max (który został przecież wykorzystany w 24: The Game).

"podobnie jak szybkie pozbycie się Kate Warner"

Kate przecież była po prostu siostrą Marie Warner, więc powiązana mogła być tylko z fabułą 2 sezonu. To, że rozstała się z Jackiem niedługo przed 3 sezonem (czyli po prawie 3 latach) to i tak niezły wyczyn. Bardziej dziwi mnie irracjonalne zakończenie wątku Audrey Raines, która niemal straciła życie podczas poszukiwań Bauera.

"By Jack mógł dalej kopać tyłki terrorystom."

Ani Bill, ani Jack nie musieliby umierać, gdyby nie ten pomysł z detonacją gazu. Wystarczyłoby, żeby "odpowiednik Jacka" czyli Renee, wpadła na jakiś pomysł na poziomie Bauera i odbiła zakładników.

"Bo dała się zajść Tonemu, czyli aż tak dobra to nie była."

Wciąż cierpię :-(

"Siedzi w więzieniu ale wróci. "

Trzymam Cię za słowo ;>

"Przywracanie postaci, które nie były głównymi bohaterami nie jest dobrym pomysłem, plus trzeba by jakoś logicznie wymyślić ich powrót i znaczenie dla fabuły danej serii."

A co to za problem wytłumaczyć angaż starych agentów CTU w nowym CTU?

"Poza tym w każdym niemal nowym sezonie było zawsze to samo - kilka postaci z poprzedniego (zazwyczaj te które przeżyły) i wiele nowych. Tak było zawsze więc problemu nie widzę absolutnie żadnego,"

Wyłączając Jacka, w drugiej serii mieliśmy m.in. Davida, Mike`a, Ninę, George`a, Tonego, Sherry, Kim, Ryana z pierwszej, w trzeciej np. David, Nina, Ryan, Kim, Tony, Michelle, Sherry, w czwartej m.in. Mike (powrót po 2), Chloe, Tony, Michelle, David, w piątej np. Logan, Curtis, Wayne, Tony, Michelle, Bill, David, Kim, Audrey, Chloe, Edgar, w szóstej Wayne, Logan, Bill, Audrey, Chloe, Milo (powrót po 1), Curtis, w siódmym Bill, Chloe, Tony (po 5), Kim (Ethana nie biorę pod uwagę, bo w 6 sezonie zanotował może 2 wypowiedzi), a w ósmym? Chloe (wystąpiła w 3,4,5, 6 i 7 sezonie), Kim (1,2,3,5,7), Allison i Renee (obie tylko w 7). Zatem w ósmym sezonie mamy zaledwie 2 bohaterów, którzy pojawili się w jakimkolwiek wcześniejszym sezonie niż ostatni. Nie widzisz drastycznego spadku? Siódmy przełknąłem, bo wrócił Tony, którego dotyczyło wiele wątków, ale ósmy to już przegięcie.

"a nowa krew jest potrzebna bo mimo, że lubię niemal wszystkie postacie, to jakbym miał ciągle te same oglądać przez 8 sezonów to byłoby to nudne jak diabli. "

Oczywiście, ale powinien być jakiś trzon. Liczyłem, że Bill i Tony zostaną w serialu.

"7. Nie wiem czy takie było celowe zamierzenie twórców ale chyba wyszło dobrze - jakby każdy sezon dział się po pół roku po poprzednim to by mogli kręcić z milion sezonów i w tedy to dopiero było by dziwne i choć kocham 24 jak nic, to nie wyobrażam sobie by serial miał więcej niż góra 9 sezonów (idealne trzy trylogie)."

Wyszło tak dobrze, że Jack ma >50 lat i akcja dzieje się bodajże w 2020 roku. Co do liczby sezonów to chyba jest jeszcze jakaś liczba pomiędzy 8-9, a 1 000 000 ;P

"A tego z przepychem i kiczem i tandetą to nie rozumiem... "

Np. siedziba CTU.

"Generalnie jestem bardzo podekscytowany. Potencjał mieli taki, że mogli wymyślić cokolwiek podobnie jak w przypadku końcówki sezonu 6 i 3."

A 4?

"A Jon Cassar był tylko reżyserem i producentem także udziału przy pisaniu scenariusza do jakiegokolwiek odcinka nie brał udziału. "

Producenci 24 biorą pod uwagę w tworzeniu fabuły, np. Howard Gordon to główny mózg obok Kiefera.


Od ostatniego sezonu mojego ulubionego serialu wymagam znacznie więcej niż od poprzednich, a czuję, że nawet 6 okaże się lepszy (obym się mylił).

ocenił(a) serial na 10
HaRdBucK

Toś się rozpisał... a wiec postaram się by moje wypowiedzi były krótsze i wątek nie ciągnął się jak Mr. Fantastic.

1. Co do Tonego - zapewne pokazali go w trailerze do 7 sezonu z kilku powodów a) ponieważ pojawia się zaraz niemal na początku sezonu <w 8 ma pojawić się dop w połowie czyli w odcinkach które dopiero kręcą> b) mało kto nie wiedział, że Bernard wraca do serialu czyli nie było sensu trzymać tego w tajemnicy

Przecież między sezonem 1 i 2 też było 1,5 roku przerwy (ktoś tu nie uważnie oglądał;). Fakt miała być przerwa najpierw kilku dniowa-tygodniowa potem nawet tylko godzinna jednak biorąc pod uwagę zakończenie sezonu 7 było to niemożliwe - ja wiem, że Jack to twardziel ale mimo to nie wyobrażam sobie by gonił terrorystów w śpiączce

2. Fakt zamachów trochę było jednak tylko raz był to główny wątek serialu - sezon 1(przynajmniej do połowy - i teraz może być podobnie). W pozostałych odegrał on ważną rolę jednak nie był tym głównym elementem. A co do Allison - ja bym atak na Biały Dom uznał jednak za próbę zabicia jej.

3. Może i mogliby jednak po otrzymaniu przez Cherry Jones Emmy wątpię by o tym ktokolwiek myślał.
Renee zostanie bo jakby ją wycofali to znów musieliby wprowadzać nową kobiecą będącą-pretendentką-do-bycia-dziewczyną-Jacka twarz do serialu - a jakby to zrobili to znów byś mówił, że wprowadzają nowe postacie zamiast używać tych które już są.
Co do Wilsona - może i jest taką postacią jednak mnie jakoś do tego nie przekonał plus mało charakterystyczna ta postać plus jak już wspominałem za długo się ciągnie ten wątek z 5 sezonu. Najpierw Logan, potem Graham a teraz Wilsona - mam tylko cichą nadzieję, że czasem nie okaże się, że za nim stoi jeszcze ktoś potężniejszy a za tym kimś kolejny i tak do usranej śmierci. Plus jak taki z niego mastermajd to w dość prosty sposób dał się podejść Tonemu i gdyby nie Jack i Renee to skończyłby pewnie jak sito.
Co do Kate Warner - wprowadzili w 2 sezonie kobiecą postać która przez cały sezon zmienia się i jest idealną kandydatką na idealna partnerkę Jacka. Takich rzeczy się nie robi by potem nagle zamknąć jej wątek w jednej rozmowie telefonicznej. Mogła zostać dziewczyną Jacka, tym bardziej, że miała świetne powiązania - ojciec prowadzi dużą firmę i jest cichym pomocnikiem CIA a siostra terrorystką. Czego więcej chcieć.

4. Fakt, można było to inaczej wymyślić i jak powszechnie wiadomo też ubolewam nad stratą Billa jednak można to wytłumaczyć w bardzo prosty sposób - takie akcje podnoszą adrenalinę napięcie i przede wszystkim dramatyzm serialu. Poza tym jak dla mnie jedynymi osobami które są tak jakby wolne od śmierci jest Jack, Kim i może Chloe. Wszystkie pozostałe i tak kiedyś zginą.

5. Wróci wróci. I oby Logan też!

6. No nie wiem jak inaczej i bardziej przejrzyście to wytłumaczyć - gdyby iść Twoim tokiem myślenia i nie wprowadzać nowych postaci tylko używać tych co już znamy to nigdy byśmy nie poznali: Michelle, Chloe, Billa, Logana, Curtisa, Wayne'a, Audrey, Edgara, Nadii, Chase'a, Sandry i jeszcze wielu wielu innych. Plus David Palmer musiałby chyba wprowadzić dyktaturę bo nowych prezydentów też by nie mogło być. Nowe postacie są potrzebne bo ciągłe oglądanie tych samych staje się nudne plus naprawdę niewiele postaci przeżywa cały sezon więc w sezonie 8 Jack były zapewne dyrektorem operacyjnym CTU, głównym analitykiem plus robiłby za cały odział SWAT a inne postacie znajdujące się w CTU to byli by tylko parkingowi i strażnicy. Oczywiście, nie przeczę jest sporo postaci które przeżyły (zaznaczam od razu które nie były postaciami głównymi) jednak powrót wielu z nich byłby ciężki do wytłumaczenia dla scenarzystów. Taki przykład - ja bardzo chcę powrotu Logana jednak od jego ostatniego pojawienia się minęło 6 lat więc jest to trudne do wytłumaczenia (mimo, że jest on jedną z głównych postaci serialu i jedną z najważniejszych osób) jakie on znaczenie ma dla fabuły danego sezonu. Jeżeli nie ciągnie się wątku danej - nie będącej członkiem głównej obsady - postaci to z sezonu na sezon rośnie, a właściwie malej sensowność jej pojawienia się w kolejnym. I szczerze mówiąc jedyną postacią którą by można nagle i niespodziewanie przywrócić jest Mandy - najbardziej tajemnicza postać serialu ever.

7. Oczywiście są liczby pomiędzy, jednak nie uważasz, że lepiej jak serial zakończy się w glorii chwały niż gdy by zaczęto kręcić kolejne 10 sezonów i rozmieniać się na drobne. Nawet dla mnie to już by było nudne, mimo, że fabuła nie jest tak zamknięta jak np: w Dexterze. Poza tym pięknie zobaczyliśmy jak na przestrzeni lat zmieniał się Jack - zarówno fizycznie jak i psychicznie. A to, że akcja dzieje się w 2018 roku to nic nie zmienia - przecież nie mamy żadnego s-f, więc to tylko w żaden sposób nieodczuwalna data i tyle.
CTU - nie oceniałbym całej siedziby po zaledwie jednej scenie i z kiepskiej wersji. Wygląda troszkę futurystycznie ale przecież nie mogli zbudować takiej samej siedziby jak w CTU L.A. Także przepych - może, ale kicz i tandeta? Tak można by powiedzieć jakby wszystko było z różowego lateksu plus pełno złoceń.

8. Sezon czwarty też jednak nie do końca - finał z Jackiem fingującym swoją śmierć, daje jakieś podwaliny pod kolejną serię. Czystą kartę mieliśmy praktycznie tylko w 3 i 6 (zakończenia pierwszej i drugiej trylogii).

Producenci oczywiście biorą udział w powstawaniu serialu jednak wygląda to inaczej - scenarzyści piszą zarys nowego sezonu i potem jest wybierany kierunek w którym serial podąża. Potem mają niemal wolną rękę. Nie mniej oczywiście nie zostanie nakręcone nic na co by producenci i reżyserzy się nie zgodzili, jednak wychodzi z tego to iż na to wszystko co oglądaliśmy się zgodzili. Plus Kiefer jako główny mózg to chyba za dużo powiedziane ;p

9. Czy będzie to ostatni sezon to jeszcze nie wiadomo - wszystko zależy od powodzenia tego sezonu jednak wątpię by a) jeśli chcą go dalej ciągnąć nakręcili słaby sezon b) jeśli chcą go skończyć by nakręcili jako finałową serię słaby sezon i pozostawili widzów z niesmakiem na ustach. Poza tym odkąd serial odniósł sukces mówiło się o 9 sezonach (trzy trylogie) więc to gadanie o tym, że 8 jest ostatni to wg mnie zabieg marketingowy by więcej ludzi oglądało serial w przekonaniu że a) oglądają po raz ostatni swoich ulubieńców b) jeśli dużo ludzi będzie oglądało to nakręcą kolejny najdłuższy dzień z życia Jacka B.

Nooo. I to na tyle. Następnym razem nie wiem czy będzie mi się chciało odpisywać bo zajęło mi to aż 40 minut a chciałem jakiś film jeszcze obejrzeć :p

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

Vis jaka byłaby ze mnie przekora, gdybym pozostawił Twój post bez odpowiedzi ;P

"1. Co do Tonego - zapewne pokazali go w trailerze do 7 sezonu z kilku powodów a) ponieważ pojawia się zaraz niemal na początku sezonu <w 8 ma pojawić się dop w połowie czyli w odcinkach które dopiero kręcą> b) mało kto nie wiedział, że Bernard wraca do serialu czyli nie było sensu trzymać tego w tajemnicy "

A powiem Ci, że dla mnie umieszczenie Tonego w trailerze było dużym błędem. Wyobraź sobie gdyby nie ujawnili go, a jedynie pokazali scenę, w której Renata udowadnia Jackowi, że "one man behind this threats is someone you know" vs "that`s not possible" (+ jakiś tekst wskazujący na to, że dana osoba była uważana za martwą) bez zdjęcia Tonego? Ja osobiście zachodziłbym miesiącami w głowę kto to może być. A zamiast tego zastanawiałem się czy to jest Tony i jesli tak to jakim cudem żyje albo czy może jest to jego brat bliźniak. Poza tym przyznam, że to był trochę chamski spoiler. Żałowałem, że go obejrzałem.

"(ktoś tu nie uważnie oglądał"

Zapamiętam tę szpilę!

"Renee zostanie bo jakby ją wycofali to znów musieliby wprowadzać nową kobiecą będącą-pretendentką-do-bycia-dziewczyną-Jacka twarz do serialu - a jakby to zrobili to znów byś mówił, że wprowadzają nowe postacie zamiast używać tych które już są. "

Jakby nie wywalali Audrey, nie musieliby wprowadzać Renaty.

"Co do Wilsona - może i jest taką postacią jednak mnie jakoś do tego nie przekonał plus mało charakterystyczna ta postać "

Miał tylko kilka kwestii, więc jak mógł w jakikolwiek sposób zabłysnąć? Chodzi własnie o to, że jego postać jest kompletnie nie wykorzystana, a to błąd. Szybko pozbyli się też Graema, ale z Alanem to już przesada. Swoją drogą cały czas ciekawy jestem czy Logan wiedział o Wilsonie, jak wyglądała relacja Graem-Alan i jaką funkcję pełnił Phillip Bauer.

"Plus jak taki z niego mastermajd to w dość prosty sposób dał się podejść Tonemu i gdyby nie Jack i Renee to skończyłby pewnie jak sito. "

Dał się podejść? Tony współpracował przez kilka lat z przeróżnymi terrorystami, dostarczył moduł CIP dla Dubaku, zabił szefa FBI, przeprowadził zamach bronią biologiczną i zdobył rekomendację Cary. Dla mnie nie jest to "proste podejście". Dziecinnie łatwo dał się podejść Stephen Saunders. Na miejscu Wilsona też bym postanowił się spotkać z Tonym.

"Co do Kate Warner - wprowadzili w 2 sezonie kobiecą postać która przez cały sezon zmienia się i jest idealną kandydatką na idealna partnerkę Jacka."

Co się w niej zmieniło? I w czym była lepsza od Audrey, Niny albo Claudii?

"Mogła zostać dziewczyną Jacka, tym bardziej, że miała świetne powiązania - ojciec prowadzi dużą firmę i jest cichym pomocnikiem CIA a siostra terrorystką."

Przecież była jego dziewczyną przez prawie 3 lata.

"takie akcje podnoszą adrenalinę napięcie i przede wszystkim dramatyzm serialu. Poza tym jak dla mnie jedynymi osobami które są tak jakby wolne od śmierci jest Jack, Kim i może Chloe. Wszystkie pozostałe i tak kiedyś zginą."

Śmierć Davida, George`a, Sherry, Michelle, Ryana, Curtisa czy Milo już chyba żdego przekonały, że tutaj prawie nikt nie jest nieśmiertelny. Uważam jednak, że warto zachować jakiś umiar i zostawić chociaż 5 bohaterów (z kilkudziesięciu istotnych, którzy się pojawili w przeciągu całego serialu) - taką grupą mógł być Jack, Kim, Tony, Chloe i Bill (szczególnie, że żadne poza Bauerem nie pojawiło się w każdym sezonie).

"Wróci wróci. I oby Logan też!"

A czy przypadkiem nie masz dość wątków z 5 sezonu i nie przyznałeś, że ciężko byłoby wytłumaczyć powrót Charlesa?

"No nie wiem jak inaczej i bardziej przejrzyście to wytłumaczyć - gdyby iść Twoim tokiem myślenia i nie wprowadzać nowych postaci tylko używać tych co już znamy to nigdy byśmy nie poznali: Michelle, Chloe, Billa, Logana, Curtisa, Wayne'a, Audrey, Edgara, Nadii, Chase'a, Sandry i jeszcze wielu wielu innych. Plus David Palmer musiałby chyba wprowadzić dyktaturę bo nowych prezydentów też by nie mogło być. Nowe postacie są potrzebne bo ciągłe oglądanie tych samych staje się nudne plus naprawdę niewiele postaci przeżywa cały sezon więc w sezonie 8 Jack były zapewne dyrektorem operacyjnym CTU, głównym analitykiem plus robiłby za cały odział SWAT a inne postacie znajdujące się w CTU to byli by tylko parkingowi i strażnicy. "

Gdzie napisałem, że wprowadzanie nowych postaci jest złe? Jest wręcz niezbędne, ale nie podoba mi się proporcja 95%/5% nowych do starych.

"Oczywiście, nie przeczę jest sporo postaci które przeżyły (zaznaczam od razu które nie były postaciami głównymi) jednak powrót wielu z nich byłby ciężki do wytłumaczenia dla scenarzystów. Taki przykład - ja bardzo chcę powrotu Logana jednak od jego ostatniego pojawienia się minęło 6 lat więc jest to trudne do wytłumaczenia (mimo, że jest on jedną z głównych postaci serialu i jedną z najważniejszych osób) jakie on znaczenie ma dla fabuły danego sezonu."

Podałeś akurat przykład osoby, która jest już wykorzystana niemal w 100%. Nie widzę za to kontrowersyjności faktu przywrócenia np. Karen, Toma, Nadii, Morrisa, Doyle`a (jestem na etapie kończenia 6 sezonu po raz drugi, a nie pamiętam po pierwszym oglądaniu czy odzyskał wzrok - jeśli tak to jego powrót byłby jak najbardziej naturalny) czy Audrey (mogłaby się pięknie pojednać z Jackiem).

"I szczerze mówiąc jedyną postacią którą by można nagle i niespodziewanie przywrócić jest Mandy - najbardziej tajemnicza postać serialu ever. "

Mandy rulez.

"Także przepych - może, ale kicz i tandeta? Tak można by powiedzieć jakby wszystko było z różowego lateksu plus pełno złoceń. "

Przyznaję, że przesadziłem z krytyką przedwczoraj, ale miałem zły humor.

"Sezon czwarty też jednak nie do końca - finał z Jackiem fingującym swoją śmierć, daje jakieś podwaliny pod kolejną serię. Czystą kartę mieliśmy praktycznie tylko w 3 i 6 (zakończenia pierwszej i drugiej trylogii)."

Racja. Wstyd się przyznać, ale zapomniałem o "śmierci" Jacka. Wydawało mi się w tamtej chwili, ze sezon 4 skończył się wraz ze zniszczeniem pocisku. Przy okazji nie wiem czy jesteś zorientowany, ale czy mógłbyś mi wyjaśnić czym się różni głowica nuklearna (czy co tam Marwan ukradł) od pocisku? A do tego jak możesz to zestaw to z rakietami łodzi podwodnej, nad którymi kontrolę przejął Bierko oraz rakietami(?), które miał Gredenko?

"Poza tym odkąd serial odniósł sukces mówiło się o 9 sezonach (trzy trylogie) więc to gadanie o tym, że 8 jest ostatni to wg mnie zabieg marketingowy by więcej ludzi oglądało serial w przekonaniu że a) oglądają po raz ostatni swoich ulubieńców b) jeśli dużo ludzi będzie oglądało to nakręcą kolejny najdłuższy dzień z życia Jacka B. "

Bardzo prawdopodobne. Dlatego w styczniu jedziemy do USA na kilka miesięcy i będziemy nabijać oglądalność naszego ulubionego serialu!!!11

"Następnym razem nie wiem czy będzie mi się chciało odpisywać bo zajęło mi to aż 40 minut a chciałem jakiś film jeszcze obejrzeć :p"

Wiem, że się skusisz :P






ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

A tu inna wersja trailera w HQ. Mniam ^^

ocenił(a) serial na 10
michnik

Ha, nie podałem adresu :D

http://www.thehdroom.com/news/See_the_First_Trailer_for_24_Season_8/5885

ocenił(a) serial na 10
michnik

dydek+kajmak - <ziewa>

ocenił(a) serial na 10
lubiepiernik

<czyżby się nie wyspała?> <to co robiła w nocy?>

ocenił(a) serial na 10
michnik

Wielkie dzięki za to michnik :) ech i jak tu wytrzymać do 17 stycznia...

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

Vis jaka byłaby ze mnie przekora, gdybym pozostawił Twój post bez odpowiedzi? ;P

"1. Co do Tonego - zapewne pokazali go w trailerze do 7 sezonu z kilku powodów a) ponieważ pojawia się zaraz niemal na początku sezonu <w 8 ma pojawić się dop w połowie czyli w odcinkach które dopiero kręcą> b) mało kto nie wiedział, że Bernard wraca do serialu czyli nie było sensu trzymać tego w tajemnicy "

A powiem Ci, że dla mnie umieszczenie Tonego w trailerze było dużym błędem. Wyobraź sobie gdyby nie ujawnili go, a jedynie pokazali scenę, w której Renata udowadnia Jackowi, że "one man behind this threats is someone you know" vs "that`s not possible" (+ jakiś tekst wskazujący na to, że dana osoba była uważana za martwą) bez zdjęcia Tonego? Ja osobiście zachodziłbym miesiącami w głowę kto to może być. A zamiast tego zastanawiałem się czy to jest Tony i jesli tak to jakim cudem żyje albo czy może jest to jego brat bliźniak. Poza tym przyznam, że to był trochę chamski spoiler. Żałowałem, że go obejrzałem.

"(ktoś tu nie uważnie oglądał"

Zapamiętam tę szpilę!

"Renee zostanie bo jakby ją wycofali to znów musieliby wprowadzać nową kobiecą będącą-pretendentką-do-bycia-dziewczyną-Jacka twarz do serialu - a jakby to zrobili to znów byś mówił, że wprowadzają nowe postacie zamiast używać tych które już są. "

Jakby nie wywalali Audrey, nie musieliby wprowadzać Renaty.

"Co do Wilsona - może i jest taką postacią jednak mnie jakoś do tego nie przekonał plus mało charakterystyczna ta postać "

Miał tylko kilka kwestii, więc jak mógł w jakikolwiek sposób zabłysnąć? Chodzi własnie o to, że jego postać jest kompletnie nie wykorzystana, a to błąd. Szybko pozbyli się też Graema, ale z Alanem to już przesada. Swoją drogą cały czas ciekawy jestem czy Logan wiedział o Wilsonie, jak wyglądała relacja Graem-Alan i jaką funkcję pełnił Phillip Bauer.

"Plus jak taki z niego mastermajd to w dość prosty sposób dał się podejść Tonemu i gdyby nie Jack i Renee to skończyłby pewnie jak sito. "

Dał się podejść? Tony współpracował przez kilka lat z przeróżnymi terrorystami, dostarczył moduł CIP dla Dubaku, zabił szefa FBI, przeprowadził zamach bronią biologiczną i zdobył rekomendację Cary. Dla mnie nie jest to "proste podejście". Dziecinnie łatwo dał się podejść Stephen Saunders. Na miejscu Wilsona też bym postanowił się spotkać z Tonym.

"Co do Kate Warner - wprowadzili w 2 sezonie kobiecą postać która przez cały sezon zmienia się i jest idealną kandydatką na idealna partnerkę Jacka."

Co się w niej zmieniło? I w czym była lepsza od Audrey, Niny albo Claudii?

"Mogła zostać dziewczyną Jacka, tym bardziej, że miała świetne powiązania - ojciec prowadzi dużą firmę i jest cichym pomocnikiem CIA a siostra terrorystką."

Przecież była jego dziewczyną przez prawie 3 lata.

"takie akcje podnoszą adrenalinę napięcie i przede wszystkim dramatyzm serialu. Poza tym jak dla mnie jedynymi osobami które są tak jakby wolne od śmierci jest Jack, Kim i może Chloe. Wszystkie pozostałe i tak kiedyś zginą."

Śmierć Davida, George`a, Sherry, Michelle, Ryana, Curtisa czy Milo już chyba żdego przekonały, że tutaj prawie nikt nie jest nieśmiertelny. Uważam jednak, że warto zachować jakiś umiar i zostawić chociaż 5 bohaterów (z kilkudziesięciu istotnych, którzy się pojawili w przeciągu całego serialu) - taką grupą mógł być Jack, Kim, Tony, Chloe i Bill (szczególnie, że żadne poza Bauerem nie pojawiło się w każdym sezonie).

"Wróci wróci. I oby Logan też!"

A czy przypadkiem nie masz dość wątków z 5 sezonu i nie przyznałeś, że ciężko byłoby wytłumaczyć powrót Charlesa?

"No nie wiem jak inaczej i bardziej przejrzyście to wytłumaczyć - gdyby iść Twoim tokiem myślenia i nie wprowadzać nowych postaci tylko używać tych co już znamy to nigdy byśmy nie poznali: Michelle, Chloe, Billa, Logana, Curtisa, Wayne'a, Audrey, Edgara, Nadii, Chase'a, Sandry i jeszcze wielu wielu innych. Plus David Palmer musiałby chyba wprowadzić dyktaturę bo nowych prezydentów też by nie mogło być. Nowe postacie są potrzebne bo ciągłe oglądanie tych samych staje się nudne plus naprawdę niewiele postaci przeżywa cały sezon więc w sezonie 8 Jack były zapewne dyrektorem operacyjnym CTU, głównym analitykiem plus robiłby za cały odział SWAT a inne postacie znajdujące się w CTU to byli by tylko parkingowi i strażnicy. "

Gdzie napisałem, że wprowadzanie nowych postaci jest złe? Jest wręcz niezbędne, ale nie podoba mi się proporcja 95%/5% nowych do starych.

"Oczywiście, nie przeczę jest sporo postaci które przeżyły (zaznaczam od razu które nie były postaciami głównymi) jednak powrót wielu z nich byłby ciężki do wytłumaczenia dla scenarzystów. Taki przykład - ja bardzo chcę powrotu Logana jednak od jego ostatniego pojawienia się minęło 6 lat więc jest to trudne do wytłumaczenia (mimo, że jest on jedną z głównych postaci serialu i jedną z najważniejszych osób) jakie on znaczenie ma dla fabuły danego sezonu."

Podałeś akurat przykład osoby, która jest już wykorzystana niemal w 100%. Nie widzę za to kontrowersyjności faktu przywrócenia np. Karen, Toma, Nadii, Morrisa, Doyle`a (jestem na etapie kończenia 6 sezonu po raz drugi, a nie pamiętam po pierwszym oglądaniu czy odzyskał wzrok - jeśli tak to jego powrót byłby jak najbardziej naturalny) czy Audrey (mogłaby się pięknie pojednać z Jackiem).

"I szczerze mówiąc jedyną postacią którą by można nagle i niespodziewanie przywrócić jest Mandy - najbardziej tajemnicza postać serialu ever. "

Mandy rulez.

"Także przepych - może, ale kicz i tandeta? Tak można by powiedzieć jakby wszystko było z różowego lateksu plus pełno złoceń. "

Przyznaję, że przesadziłem z krytyką przedwczoraj, ale miałem zły humor.

"Sezon czwarty też jednak nie do końca - finał z Jackiem fingującym swoją śmierć, daje jakieś podwaliny pod kolejną serię. Czystą kartę mieliśmy praktycznie tylko w 3 i 6 (zakończenia pierwszej i drugiej trylogii)."

Racja. Wstyd się przyznać, ale zapomniałem o "śmierci" Jacka. Wydawało mi się w tamtej chwili, ze sezon 4 skończył się wraz ze zniszczeniem pocisku. Przy okazji nie wiem czy jesteś zorientowany, ale czy mógłbyś mi wyjaśnić czym się różni głowica nuklearna (czy co tam Marwan ukradł) od pocisku? A do tego jak możesz to zestaw to z rakietami łodzi podwodnej, nad którymi kontrolę przejął Bierko oraz rakietami(?), które miał Gredenko?

"Poza tym odkąd serial odniósł sukces mówiło się o 9 sezonach (trzy trylogie) więc to gadanie o tym, że 8 jest ostatni to wg mnie zabieg marketingowy by więcej ludzi oglądało serial w przekonaniu że a) oglądają po raz ostatni swoich ulubieńców b) jeśli dużo ludzi będzie oglądało to nakręcą kolejny najdłuższy dzień z życia Jacka B. "

Bardzo prawdopodobne. Dlatego w styczniu jedziemy do USA na kilka miesięcy i będziemy nabijać oglądalność naszego ulubionego serialu!!!11

"Następnym razem nie wiem czy będzie mi się chciało odpisywać bo zajęło mi to aż 40 minut a chciałem jakiś film jeszcze obejrzeć :p"

Wiem, że się skusisz :P

ocenił(a) serial na 10
HaRdBucK

No skuszę się skuszę, jednak "za dzień, za dwa, za noc, za trzy, choć nie dziś"...

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

1. Fakt gdyby go nie umieścili to było by mega zaskoczenie jednak podejrzewam, że skoro wrócił on do głównej obsady serialu to i choćby nie wiem jak trzymali to w tajemnicy, by wyciekło. Musiałbyś wtedy kompletnie nic nie czytać na temat 7 sezonu plus musiałbyś liczyć się z tym, że gdzieś mógłbyś mimowolnie natrafić na ten spojler. Rzecz bardzo trudna do zrobienia. Ale stało się jak się stało. Poza tym zapewne pokazanie Tonego już w zwiastunie miało podgrzać atmosferę, by każdy się zastanawiał co i jak i dlaczego.

2. Zdecydowanie wolę Renee od Audrey i cieszę się, że jej wątek się skończył. I cóż, serial poszedł w takim a nie innym kierunku więc potrzebna była nowa twarz.

3. Pojawił się w aż 5 odcinkach więc jakoś można było jego charakter zbudować - dla przykłady Mandy pojawiła się w pierwszym sezonie tylko w 3 odcinkach a o wiele bardziej poznaliśmy jej charakter, plus nawet Ramon Salazar w pierwszym odcinku 3 sezonu zostaje bardziej i lepiej nakreślony.
Podobnie nie wykorzystany można by rzec został Max - pojawił się tylko w 2 odcinkach i potem ledwo co jest wspomniany w pierwszym odcinku 3 sezonu.
I oczywiście, że dał się podejść jak dziecko. Tym bardziej skoro pretenduje do bycia szefem wszystkich szefów. To jego spotkanie i co więcej w ogóle wykorzystanie Tonego w całej akcji jest dość dziwne. Wyobraź sobie, że jesteś Wilsonem - człowiekiem odpowiedzialnym za śmierć Michelle Dessler i jej nienarodzonego dziecka i niemalże zabicie samego Tonego. I nagle człowiek którego chciałeś zabić (może osobiście nie wydałeś na niego wyroku jednak jesteś głównoodpowiadającym) chce pracować dla ciebie. Więc sprawdzasz go - kim jest, co osiągnął, co przeszedł (chcąc ocalić żonę, stał się zdrajcą kraju, naraził miliony na śmierć i poszedł siedzieć czyli jest bardzo oddany tym których kocha) itd. I nagle widzisz, że to ten któremu zabiłeś najbliższych i prawie jego samego. Nie wysnułbyś różnych podejrzeń? (cały czas pamiętaj, że jesteś jak to sam nazwałeś mastermindem wszech czasów, czyli widzisz pewnie niczym szachowi mistrzowie kilkanaście ruchów do przodu) Ja bym miał wielkie podejrzenia. I nawet całe to poświęcenie Tonego by mnie nie przekonało - skoro tak nalega na spotkanie to musi być w tym coś podejrzanego. Powiedziałbym mu, że jeśli chce dla mnie pracować to może ale bez spotkania i to byłby test. Potem i tak kazałbym ko sprzątnąć... Dlatego jak widzisz najbardziej interesuje mnie, że Wilson nie spracował o co najprawdopodobniej chodzi i dał się podejść.

4. Kate się zmieniła ze zwykłej córki biznesmena w silną i odważną kobietę. Fakt nie jest to tak idealnie widoczne bo obserwujemy ją tylko na przełomie jednego dnia a nie jak choćby Kim na przełomie kilkunastu lat. Poza tym już powinieneś zauważyć, że mimo całej mojej obiektywności, w kwestii Kate/Audrey nie jestem obiektywny. Ale staram się gringo, staram.
Kate była dziewczyną Jacka przez prawie 3 lata to fakt, jednak my tego nie widzieliśmy ani razu, nie widzieliśmy ich jako pary. W końcówce 2 sezonu jest to tylko zasygnalizowane a na początku 3 widzimy, że już nie są razem.

5. I to jest właśnie ta niezwykłość tego serialu - tu nikt nie jest bezpieczny (jak dla mnie za wyjątkiem Jacka, Kim i Aarona<choć on miał zginąć w 5 sezonie>) i to go odróżnia od innych.

6. Tak, wątków z 5 sezonu (mimo, że świetnego i chyba najlepszego, choć w moim rankingu jest na drugim miejscu zaraz za oczywiście sezonem 2:) mam już dość, jednak Logan to postać a nie watek - to tak jakbyśmy powiedzieli, że nie ma co wprowadzać Niny w 2 sezonie bo to wątek z pierwszego. Logan mimo, że jest ściśle powiązany z wydarzeniami z 5 serii to nie jest powiązany tylko z nimi. A to jak wytłumaczą jego powrót to już leży w gestii scenarzystów - w końcu przywrócili ze zmarłych Tonego więc przywrócenie wciąż żywego Logana nie powinno sprawić aż takich kłopotów. Zresztą już wiadomo czemu wróci :)

7. Fakt tego nie napisałeś, jednak (przynajmniej ja) czytając Twoją wcześniejszą wypowiedź takie wnioski wysnułem. Proporcje są takie bo wszystko się zmienia - są nowi prezydenci i ich nowy gabinet i doradcy i cały świat przedstawiony, są nowi agenci czy to CTU czy FBI bo, szczerze mówiąc tak jak już pisałem, niemal żaden nie przeżył.
Można by przywrócić wspomniane przez Ciebie postacie jednak czasy się naprawdę dużo zmieniły więc było by to troszkę dziwne. I Audrey niech już nigdy nie wraca! A Logan czy jest taką w 100 procentach wyeksplorowaną postacią, to wątpię. Zobaczymy co zgotują nam twórcy i wtedy będziemy oceniać czy został już Charles w pełni wykorzystany czy nie. Jak na razie dla mnie jedyną postacią w pełni wyeksplorowaną jest Cheng Zhi.

8. Podejrzewam, że różnica jest tylko taka, że czy to rakiety czy torpedy czy cokolwiek, różnią się tym od samej głowicy nuklearnej, że mogą się przemieszczać lub zostać wystrzelone. Jak zapewne pamiętasz bomba atomowa z 2 sezonu nie była włożona do żadnej rakiety więc musiał się znajdować na pokładzie samolotu. Ale specem nie jestem tylko tak to sobie tłumaczę.

9. Chyba nie trzeba jechać aż do USA - starczyłoby pewnie jakby mieć Foxa u siebie i oglądać - w tedy znaczyło by to o ogólnoświatowym zasięgu 24 godzin :)

10. Następnym razem się już chyba nie skuszę bo to zajmuje zdecydowanie za dużo czasu...

ocenił(a) serial na 10
VisitorQ

http://www.youtube.com/watch?v=399Hiwua0J4&feature=player_embedded

Jaka słodka mała Bauerka :) charakter po dziadziusiu :)