Uważam, że jest to serial oryginalny. Nie to, że super, najlepszy, 10/10 itd... A postać głównego bohatera jest GENIALNA, duża w tym zasługa oczywiście Karolaka. Powalają mnie wszystkie chyba dialogi, takie proste a zarazem tak nam bliskie.
Jak serial, który miał premierę dwa miesiące wcześniej może być kultowy? Nie nadużywajmy tego słowa, bo i tak już straciło swoją wymowę i sens, dzięki właśnie mediom, dla których wszystko co ma rok albo i czasem mniej jest już kultowe.