To chyba miał być taki tajski PULP FICTION tylko tajski tarantino miał słabą wenę i wyszło jeszcze nudniej niż w oryginale
a już miałem zacząć oglądać,ale nie sprawdziłem produkcji i dopiero tutaj doczytałem że to Azja to sobie odpuściłem bo nie oglądam filmów ze skośnymi, jakoś mi nie idą