ogladam ten serial i jakos w miare mi sie podoba... ale tak szczerze, to nienawidze tej calej anni czy jak to tam sie pisze... jest pusta, zarozumiala, sztuczna i rozpuszczona ... jej postac psuje mi caly film... a kiedy tylko widze ja na ekranie, mam ochote przelaczyc pare minut dalej.... czy jest ktos kto rowniez podzela moja szczegolna SYMPATIE do tej aktorki?(a w dokladnosci, to postaci przez nia granej...)
Jaaa xd Też nia darzę ją wielką sympatią. Sceny z jej udziłem wydają mi się sztuczne ;<
ja też nie lubię Annie. Jest niestabilna emocjonalnie, nudna i sztuczna. Sceny z nią nieraz przewijam bo nie mogę na nią patrzeć.
a ja jej nie lubię, jest dla mnie strasznie odpychająca. Nic mi się w niej nie podoba, ani wygląd ani charakter. Dosłownie NIC.
jupi!! no to nie jestem sama !! ;) obawialam sie ze ktos mnie tuaj ostro zjedzie za to co napisalam, (bo ludzie sa czasem chorzy na punkcie postaci serialowych ), ale to dobrze ze inni tez widza jej sztucznosc... a musialam to wszystko napisac, bo za kazdym razem kiedy wlaczalam 90210 i ogladalam annie, to bylam poteznie wkurzona i musialam ``sie wygadac`` ;)) teraz bede sie z niej smiac, bo wiem ze jestescie Wy, ktorzy rowniez myslicie ``ale beznadzieja....`` dziekuje :* ;))
uuuuhhhh! ona jest przepotwornie straszna! a jest tak jakby jedna z glownych postaci w tym serialu!! Nieawidze jej!! Co za drewno! Powinna sie umowic z teddym bo on tez jest drewno wiec do siebie pasuja!
ps
najgorsze sa te jej miny jakby jej cos naokraglo smierdzialo, a do tego jest strasznie brzydka!!!!!!