ogólnie polecam dzieciom i młodzieży tak do 16 roku życia. nie dla dorosłych. chyba sobie daruję po 2 odcinku.
Animacje zrealizowane świetnie. Jak na 30 min. odcinki to historie pokazane dość wiernie względem oryginalnych filmów. Dialogi - takie jak w MCU.
Ja ciągle nie rozumiem dlaczego ludzie nie potrafią po prostu traktowac tych filmów jako rozrywki.. Nie wszystko jest głębokim, mega ambitnym kinem.
Oczywiście masz prawo do własnej oceny - jak każdy. Ja oceniam te animacje jako fajny dodatek, ciekawe rozszerzenie wątków z multiverse i z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.
okay, przyznam, że poprawia się jakość scenariuszy :-) z odcinka na odcinek, mam nadzieję, że będą trzymać nowy, lepszy, poziom
Zgadzam się. A odcinek z Thorem (chyba siódmy) to już w ogóle jakiś kiepski żart. Miał być zabawny, a był żałosny.
W pełni się zgadzam. Ta seria jest całkowicie beznadziejna. Przedmówca wspomniał, że to rozrywka i nie należy się doszukiwać w niej głębi. No zgadza się, ale jest to rozrywka na beznadziejnym poziomie. Zdecydowanie tylko dla dzieci, bo dla starszych nie ma nic do zaoferowania. Brakuje podsumowania na końcu każdego odcinka. Nie wiemy jak te zmiany wpłyną na dalszy bieg alternatywnej historii. A to jest właśnie w tym najciekawsze. W epizodzie 3, za tytuł odcinka posłużyło pytanie, co by się stało, gdyby najpotężniejsi herosi zginęli? I nie dowiedzieliśmy się, co by się stało. Pokazano tylko, że zginęli. Ale na postawione w tytule pytanie nie dostaliśmy na końcu epizodu żadnej odpowiedzi. Kompletnie bez sensu.
"Brakuje podsumowania na końcu każdego odcinka. Nie wiemy jak te zmiany wpłyną na dalszy bieg alternatywnej historii."
Akurat takie podsumowania to właśnie dzieciom są potrzebne.
Warto obejrzeć bodajże 4 odcinek - z doktorem Strange. Według mnie ten się sporo wybija ponad pozostałe.
Bo początek był koszmarny. 1 odcinek to porażka, 2 niewiele lepszy, chociaż strasznie psuje to robienie z czarnego Star Lorda typowej Mary Sue. Wszystko potrafi, wszyscy go znają, jest super, chwilę z Thanosem pogadał i już go nawrócił.. Ale odcinek z Evil Strange był super! Świetnie się go oglądało. Zombiaki też były ciekawe. Wątek Ultrona i późniejsza walka z nim również, jeśli się przymknie oko na bzdurne ubicie Thanosa i fakt, że Watcher naprawdę kiepsko drużynę dobrał. Połowa nie powinna się tam w ogóle znaleźć, na jej miejsce była chmara o wiele bardziej pasujących osób.
Także serial, jak się zmęczy początek, był w miarę niezły. Nie powala jako całość, ale da się go obejrzeć. Szczególnie jeśli w nowym Strange'u faktycznie będzie nawiązanie do jego złej wersji xD