"Abigel" oglądałam, jak byłam dzieckiem, ale pamiętam, że było w nim coś magicznego, pełnego niedopowiedzeń, bardzo mnie wciągnął... Dodatkowo akcja rozgrywała się w szkole, co bardzo mi się podobało... Moje wspomnienia o nim, to jakieś pojedyncze obrazy, kadry, jakby zza mgły... Jednego jestem pewna, skoro po tylu latach go jeszcze pamiętam, to musiał być dla mnie ważny... bardzo bym chciała go jeszcze kiedyś zobaczyć, może niekoniecznie po węgiersku;-)
Oj jak miło przecztać, że dla kogoś "Abigel" też była taka ważna :-). Od czasu, kiedy pisałam moje poprzednie słowa obejrzałam na youtube "Abigel" ......... po węgiersku, gdyż innej wersji nie znalazłam ;-). Wiem, wiem, to szaleństwo, gdyż oczywiście nie znam tego języka, ale... patrzyłam na sceny i przypominało mi się to, co widziałam lata temu..... Wszystko mi się przypominało...... Ciekawe doświadczenie :-). Przeczytałam również książkę Magdy Szabo "Tajemnica Abigel" (oczywiście polskie tłumaczenie;-)). Gorąco polecam i pozdrawiam :-).
świetny serial :) z przyjemnością bym zobaczyła jeszcze raz. chyba poszukam książki ;)
p.s. czasem oglądam filmy w języku któego nie znam ;D
Oj tak, mam wielki sentyment do tego serialu z czasów mojego dzieciństwa :-). Książkę zdecydowanie polecam, warto !!! Co do oglądania filmów w obcem języku, to ja oglądam tylko w angielskim (ten język znam), ale "Abigel" jest absolutnym wyjątkiem :-). Miło przeczytać, że dla kogoś ten serialik też był ważny i zapadł mu w pamięć :-).
Fajnie, że ktoś jeszcze pamięta Georginę Vitoy :) Czekam od lat na emisję tego serialu :)
Jestem absolutną fanką tego serialu :-). Hm............ Ciekawe, czy jeszcze kiedyś zostanie wyemitowany przez polską telewizję albo będzie dostępny na dvd z polskimi napisami?????? Byłoby cudnie :-).
Niespodziewanie przypomniałam sobie o tym niezwykłym serialu - był dla mnie niesamowity, z niepokojącą atmosferą. Pamiętam, jak go przeżywałam - coś z tego pozostało w pamięci do dziś. Pozdrawiam ludzi z podobnymi odczuciami:-)
Oj jak fajnie widzieć, że są ludzie, dla których ten serial był ważny i emocjonujący :-)))))))))))))))). Ludzie, którzy go pamiętają......... Pozdrawiam serdecznie !!!!!!!!!!
Mam podobnie. Pamiętam, że byłem dzieciakiem, kiedy oglądałem ten serial. Nie pamiętam czego dokładnie dotyczył. Była szkoła, dziewczyna, jakaś statua. Fabuła rozmyła się, ale do dziś pamiętam, iż obraz wydawał się dla ówczesnego mnie ważny i wyjątkowy. :)
Tak sobie czasem myślę, dlaczego TV wyemitowała ten serial tylko jeden raz, przed laty... Chyba, że czegoś nie dopatrzyłam, ale nie sądzę... W każdym razie nie tracę nadziei, że będę miała możliwość obejrzenia go ponownie, w zrozumiałym dla siebie języku ;-). Bardzo bym chciała, mam do niego wielki sentyment ... Pozdrawiam serdecznie :-).
Tvp wyemitowała serial dwa razy. A pamiętam to dlatego, że czwarty najciekawszy odcinek był akurat 1 września. Musiałam iść do szkoły, a bardzo chciałam go obejrzeć. Jakiś czas temu na YT był z angielskimi napisami ale tylko połowa, niestety. Pamiętam, że dubbing był super.
No to jednak coś przeoczyłam, byłam pewna, że serial był wyemitowany tylko raz... Swego czasu też poszukiwałam na youtube, ale nie znalazłam z angielskimi napisami, no ale to było już jakiś czas temu, widocznie coś się zmieniło, to dobrze! Pozdrawiam :-).