nie byłby taki zły, gdyby nie postać Patsy - zgorzkniała, zblazowana, zmanierowana kobieta o wielkich zębach...
Co Ty chcesz od Patsy? Dobra beka z niej jest ;P Swoją drogą znakomity serial. Humor jak dla mnie trafił w sedno.
to jeden z najlepszych sitcomów w historii telewizji! tłumaczenie jest oczywiscie spieprzone pod lektora, który musi sie wyrobić, a serial traci przez to połowe smaku:/
bez Patsy ten serial by nie istnial rozumiem ze moze cię wkurzać, ale gdyby nie ona polowy smiechu by nie bylo, no ale to moja opinia, i ta jej wielka fryzura :-P ABSOLUTNIE FANTASTYCZNA :-P
Ten serial to kompletne dno. Może przez to, że jest lektor i że Anglicy mają inną mentalność niż my. Już lepiej by było gdyby był puszczany w oryginale, bez lektora który zagłusza dialogi po angielsku. W każdym razie przetłumaczone teksty są beznadziejne.
Nieprawda. Razem z mamą jak oglądamy, to się śmiejemy aż do łez. Może i lektor psuje część humoru, ten serial jest absolutnie fantastyczny! Muszę go kupić na DVD.
Bez Patsy i Ediny to już nie ten serial - on jest ABSOLUTNIE FANTASTYCZNY - te ich teksty, zachowanie i cele w życiu - ehh, należy obok Allo Allo i Co ludzie powiedzą do Wielkiej trójki brytyjskich sitcomów... Jedyna postać która mnie lekko wkurza ale też dodaje uroku to matka Edwiny....
A jak tylko usłyszę Darling albo sweety to od razu zaczynam się śmiać :P
Ja poprostu kocham Patsy te jej miny, ruchy i sposób mówienia, poprostu padam ze śmiechu kiedy tylko ją widzę. Oglądałam niedawno wywiad gdzie Joanna Lumley powiedziala że przyjęła tę rolę ponieważ zawsze obsadzano ją w rolach pięknych dobrych dziewczątek a ona chciala zagrać jakiegoś wycierucha no i stala sie tranzwestytką Patsy już przemienioną na dobre w kobietę w AbFab, myślę ze to był doskonały wybór z jej.
Ja się z tobą niezgadzam . Bez Patsy to niebyłby już ten serial , ona gra świetnie i mam z nich wielką beke.:)10/10
Patsy jest zajebista! ;))))))
Lumley i Saunders - swietne aktorki, bardzo przekonujaco zagraly :)
no i własnie ona tez sprawia że serial jest zabawny:), jej postać jest komiczna, jak i Edwina, dlatego to uwielbiam:).
Oj, piszesz tak pewnie, bo zazdrościsz Patsy figury - trzeba było też nie jeść od lat 70-tych! :D:D:D
A dla wielbicieli gatunku - podobnie radosny jest duet Ediny/Saunders i Dawn French.