Plakat pryciąga obecnością Chrisa O'Donella... Te ich miny bardziej na komedie sugerują :)
W koncu NCIS: NY jest spinoffem NCIS, to raczej nie oczekuj zupelnie czegos innego...Ja osobiscie NCIS nie ogladam...a LA zobaczylem z ciekawosci i bardzo mi sie spodobal jak na serial kryminalny i na pewno bede sledzil kolejne odcinki....z czystym sumieniem po pierwszym odcinku daje ocene 9/10, zobaczymy jak bedzie dalej...
Szczerze mowiac, po pierwszym odcinku mam mieszana opinie o tym serialu. W ogole mnie nie wciagnal, na dodatek wszystko tak sie na siebie poklada, ze w ogole nie moglam wylapac glownego watku ani zadnej zabawnej akcji. Nic zachwycajacego, nie warto na to wyczekiwac i sie nastawiac na cos dobrego, bo sie rozczarujecie.
Sam napisales ze to powtorka z rozrywki i ze miesci sie w schemacie NCIS.... i dlatego sobie odpuszczas bo jest w sumie takie samo jak NCIS..... wiec wynika z tego ze oczekiwales czegos innego...
Lubiłam NCIS ale po obejrzeniu pierwszego odcinka mam dość.
Fajna obsada ale babcia od gadżetów jak w Jamesie Bondzie mnie rozwaliła. Pierwszy odcinek był dość przewidywalny, wręcz nudny, nie trzymał w napięciu. Nie polecam. 2/10
szału nie robi ale myśle że sie rozkręci wiec będe ogladał;] brak takich osób jak Dr Donald 'Ducky' Mallard oni tutaj tylko na kompach cos robia nie ma pokazanych szczegółów badan w kostnicy czy też w laboratorium a to jak dla mnie duuuuzyyyyy minus...
No ale bez przesady, jak mozna ocenic caly serial po pierwszym odcinku 2/10? Przeciez cala pierwsza seria "Agentow NCIS" tez nie byla zbyt ciekawa, a jednak pozostale 6 sa przeswietne. Ktos wspomnial o tej pani babci - zgadzam sie, jest rozbrajajaca ;P
No własnie pilot serialu jest po to by móc sobie wyrobić zdanie na temat całości. Obsada jest niezła ale to nie wystarczy. Odcinek był nudny oraz przwidywalny i jeśli reszta będzie w tej konwencji to mówię temu zdecydowanie nie. No i ta babcia od gadżetów - porażka!
Obejrzałem pierwszy odcinek tylko ze względu na obsade(O'Donnel i wujek L)i powiem szczerze, ze narazie bez rewelacji. Mam nadzieje, ze po paru odcinkach się rozkręci.
Jeśli nie ma w serialu jakiegoś wątku z romansem to też może nie wciągać, bo w wielu serialch nawet w tych, gdzie nie jest tgo potrzebne sa takie wątki i inaczej się patrzy na serial. Jest w serialu coś takiego. Jakieś podboje, romanse O'Donella? bo on jest w serialu chyba tym przystojniakiem, a Cool twardzielem :) czy się mylę? :)
Przez pierwsze 6odcinków nic takiego nie zauwazyłem. Całość opiera się na schemacie... kogos zabili, dostają sprawe, rozwiązują ja z ekipą uzbrojeni w najnowszy sprzęt, troche strzelania, kilka momentów komediowych miedzy głownymi bohaterami, złapania przestępcy i koniec. Ogólnie nic ciekawego jak dla mnie. Romansów tam nie ma. Cool jest byłym komandosem, O'Donnell ma jakąs dziwną przeszłość i tyle. Skonczyłem narazie ogladanie po tych 6odc bo serial mnie strasznie nudził. Z takich kryminalnych seriali polecam The Mentalist, ciekawsze, lepiej zagrane, wiecej humoru.
Mentalista wymiata ;D kozacki serial ale NCIS LA oglada sie w sumie nie źle wiec bede ogladał dalej;] nie jest zły mogę polecić;]