Wie ktoś może co mówi Tony do Zivy na końcu? Próbowałam znaleźć tłumaczenie i napotkałam
same ślaczki :D I jeszcze jakby ktoś znał tytuł piosenki na końcu to też bym była wdzięczna :)
Odcinek oceniam na 9 wraz z odcinkiem Shabbat Shalom. Bardzo klimatyczne, pełne przeróżnych
emocji. Zgrabnie zostało to wszystko połączone. Mam tylko nadzieje, że Ziva nie wpadnie teraz w
mosadowy szał i nie będziesz szukać tej wspomnianej zemsty. I miło by było, gdyby w końcu
rozwinęli wątek tzw. "Tivy".
Już wiem co powiedział ^^ Dla tych, którzy nie wiedzą "Aht lo leh-vahd. (You are not alone)", czyli na naszą piękną mowę "Nie jesteś sama"
Ja sie wykończę przez NCIS, takie odcinki że trudno to opisać słowami... a teraz do 29.01 czekać :( Ostatnie minuty odcinka więcej niż świetne
Każdy odcinek NCIS jest świetny, mimo że to już 10 sezon. Ja chcę już kolejny odcinek! A on nie będzie czasem dopiero 5.02? :/
“Hit and Run” – The NCIS team investigates a Marine’s car accident and ignites some upsetting past memories for Abby as a young girl on the trail of her first “case,” on NCIS, Tuesday, Jan. 29 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.
:D
też na wszelkie sposoby szukałam tłumaczenia,ale spodziewałam się,że będzie to coś innego niż "nie jesteś sama":D ale lepsze to niż nic:P
Jeśli chodzi o "mosadowy szał" Zivy to nie wydaje mi się, ale mam taką nadzieję, ponieważ bardzo lubię motyw zemsty w serialach/filmach. Wiele się działo w tym odcinku (może nawet zbyt wiele jak na tylko jeden), ale i tak najbardziej podobał mi się początek: modlitwa, prośba o pokazanie drogi, triumf doświadczenia nad nadzieją (kiedy łapie za broń), Tony który chce dać jej wszystko czego będzie chciała, a ona to odrzuca i mówi, że została tylko zemsta. Może to moja nadinterpretacja tej sceny, ale i tak bardzo była dobra.
Ja również lubię starą "mosadowa" Zive i motyw zemsty, jednak obawiam się, że mogli by pociągnąć to w złą stronę i np. znacznie oziębić jej kontakty z Tonym i ogólnie NCIS. Tak to oddanie Tonego w kierunku Zivy w tym odcinku było piękne. I nie chodzi tu koniecznie o to, że ma to podłoże miłosne, bo nawet jeśli nie to chyba nie znajdzie się na tym świecie osoba, która nie chciała by mieć tak pięknego przyjaciela (pięknego nie w sensie fizycznym). I zgadzam się z Tobą, ten odcinek zawierał masę skrajnych emocji, jak już wcześniej pisałam, ale właśnie to nadało mu iskierki niezwykłości :) Oby więcej takich emocjonujących epizodów!