Uwielbiam ten serial ale szlag mnie trafia jak ciagle slysze al-kaida to, al-kaida tamto, iranscy
agenci zamordowali naszych chlopcow itd. Wali propaganda na kilometr. Strasznie mnie mierzi
upolitycznienie tego serialu zwlaszcza biorac pod uwage bzdury ktore zawsze wyplywaja w
realnym zyciu przy okazji konfliktow jak wtedy gdy niby Irak mial bron masowego razenia.
Oj tam upolitycznienie, mi sie rzuca w oczy najbardziej patriotyzm i to jak bardzo gloryfikowani są Marines. Nie wgłębiam sie aż tak bardzo w politykę, zresztą Tiva najbardziej z wszystkiego mnie interesuje :)
Z wielu amerykańskich filmów i seriali wieje propagandą, ciągle tylko jakieś poszarpane flagi, które ktoś podnosi, walka o amerykański styl życia, USA jako centrum wszechświata i ostoja wolności itp. Ja to traktuję jak przyjemną bajkę, do której mają prawo, ponieważ to oni produkują te filmy. Gdyby to był serial polski to nie miałabym nic przeciwko żeby obejrzeć o heroizmie Polaków. NCIS jest dodatkowo upolitycznione bo to agencja rządowa, zajmuje się żołnierzami i Ci, którzy tam pracują muszą szanować takie wartości jak patriotyzm. Nawet aż do granic absurdu, przecież nie raz ryzykują życie. Gdyby w to nie wierzyli to mogliby sobie znaleźć spokojniejszą pracę, no i prawdopodobnie by ich tam nie przyjęli.