I jak podobało się?
Ja mam mieszane uczucia, no bo niby wszystko ok, historia, Abby i chłopami mówiący chórem chcemy swoje odznaki, i Gibbs klepiący prawnika po plecach tak mocno, że ledwo ustał na nogach, to jednak brak Zivy, która miała być w tym odcinku trochę popsuł mi całą radochę.
Nie wiem czy tylko ja myślała, że Ziva będzie w obu odcinkach (chodzi mi na żywo, mogli wstawić scenę jak pierze tych trzech typów), czy stacja znowu zrobiła nas w konia? A teraz został tylko jeden odcinek na sensowne zakończenie i nie jestem pewna czy to będzie wystarczająco satysfakcjonujące. W tej chwili zadowoli mnie tylko odcinek genialny.
No właśnie... Nie wiem przez cały odcinek czułam taką pustkę, dziurę i teraz się zastanawiam czy jeśli będzie tak przez cały sezon (co najmniej) to czy jest w ogóle sens bym oglądała dalsze odcinki? :( Brak Zivy jest odczuwalny dla mnie i to bardzo. Nie odpowiada mi jej brak i już. Nic na to nie mogę poradzić:/
Już nie będę mówić o tym, że miała być w dwóch odcinkach, a teraz okazuje się, że będzie w jednym (zdążyłam się przyzwyczaić, że CBS robi nas w konia non stop).
Odcinek ogólnie dobry, zawsze lubię odcinki, w których jest Fornell, kocham jego relacje z Gibbsem. Nawet Parsons dał radę. No, ale przez cały czas czułam tą lukę po Zivie:(
Między Tonym, a Zivą to chyba coś było przed jej wyjazdem, bo te ich rozmowy były takie swobodne i otwarte. Jeśli ktokolwiek ma jeszcze jakieś wątpliwości, że Tony i Ziva się kochają to niech sobie obejrzy właśnie ten odcinek, plus zapowiedź następnego (swoją drogą to mam nadzieję, że ta zapowiedź nie odkryła tych najlepszych momentów odcinka, bo jeśli tak no to cóż...).
Podsumowując: pomimo tego, że odcinek nie był zły, to brak Zivy jest odczuwalny wyraźnie i z tego powodu nie wiem co mam ze sobą zrobić jeśli chodzi o dalsze oglądanie. Założę się, że następny odcinek będzie miał rekordową oglądalność dzięki tej zapowiedzi, a ludzie z CBS ostatni raz (przynajmniej w najbliższym czasie) zobaczą tak duże cyferki przy NCIS:/
Bo mówili, że to będzie DWU odcinkowe pożegnanie z Zivą,a wychodzi na to że właściwie upchali to w jeden odcinek. Gadają jedno, robią drugie. Jak dla mnie ten odcinek też był dobry. Nie mogę powiedzieć, że nie. Trochę akcji, trochę żartów, ale powiem szczerze chwilami mnie nudził... Teraz jestem pewna, że bez Zivy w NCIS to nie będzie to samo, dynamika zespołu podupada bez niej. Ale po wywiadzie Cote, słowach że nie planowała odejścia, i tym zdaniu "I feel like that was a beautiful way of ending — FOR NOW" trochę mi lżej. Mam nadzieję że wróci, i w za rok o tej porze będę się cieszyć.
Właśnie ten wywiad też mnie ucieszył z dwóch powodów. Po pierwsze, że wreszcie mamy bezpośrednio wypowiedź od niej na ten temat, bo tego bardzo mi brakowało, a po drugie właśnie to, że nie wykluczyła powrotu do serialu. Czytając między wierszami odniosłam wrażenie, że chyba poszło jednak o kontrakt. Może nie o same pieniądze, ale o pewne rzeczy, które chciała, a których oni nie chcieli jej dać. Dla CBS lepiej by było, gdyby okazało się, że jest w ciąży, wówczas to by w jakiś sposób posprzątało cały ten bałagan. Jeśli jednak nie okaże się , że jest w ciąży to czuję, że po następnym odcinku będzie istny Meksyk, który może się ciągnąć długo:/ Ogólnie to myślę, że Cote jeszcze wróci i to kto wie czy nie jako regular cast w przyszłym sezonie. Jej odejście wpisuje się w schemat odejść innych aktorów/aktorek z seriali CBSu, więc jest duża szansa, że wróci. Tym bardziej jeśli tego bardzo chce i na razie nie szuka innej pracy... Byc może przeczeka ten okres i wróci;)
Ja po opisach wiedziałem że tylko w 2 będzie. Skoro w opisie 11x02 pisze że Tony wciąż szuka Zivy to można się domyślić że w 11x01 jej nie będzie. Może dlatego lepiej odebrałem ten odcinek, bo mnie jej nieobecność nie zdziwiła. Jako sama premiera pomijając Zivę był świetny, ale faktem jest że na chwilę mogli ją dać. Całość ratuje zdjęcie z końcówki - młodej Zivy z młodym Arim. Strasznie mi się spodobało to zdjęcie. No, ale teraz 11x02 zapowiada się jeszcze lepiej :D
To że w opisie było, że Tony wciąż będzie szukał Zivy w drugim odcinku wcale nie musiało oznaczać, że nie będzie jej w żadnej scenie przez cały odcinek.
No, teoretycznie może i nie, ale... mogło to sugerować :-) Osobiście myślałem że tak na parę sekund pokażą jak gdzieś tam się ukrywa czy coś, obecność aktorów młodej Zivy i Elia sugerowała że będzie jakaś znowu scena przeszłości , no ale oni chyba tylko do zdjęć byli, tych które wysyłała Ziva albo były w tym pomieszczeniu pod koniec odcinka :/
że młoda Ziva będzie tylko na zdjęciu to wiedziałam, ta mała co gra napisała na twiterze że w pierwszym odcinku jest tylko na zdjęciu :-) no i w sumie teraz tak myśle - przecież Pauley mówiła kiedyś gdzieś, że Zivy praktycznie w pierwszym odcinku nie ma, ale za to drugi ma być cały o niej, przynajmniej to wiadomo na pewno.
A no faktycznie było coś takiego. Że 1 odcinek to sprawa Gibbsa itd. a w 2 będzie głównie Tiva, teraz sobie przypominam :-) Dodam tylko iż miło że Ziva wciąż jest w głównych, myślałem że pożegna się z NCIS jako "Special Guest Star" :D
Ja nic takiego nie czytałam, że Zivuś będzie w pierwszym odcinku tylko na zdjęciach więc może z tego wynika moje rozczarowanie. I masz rację Ozzy to miło, że jeszcze Cote jest w czołówce, i jak powiedziała, nie każdy ma szansę pożegnać się ze swoją postacią.
Podejrzewam że nie chciało im się zmieniać czołówki, zwłaszcza że po odejściu Zivy muszą ją całą przebudować, nie jak do tej pory zmieniać co sezon część ujęć. Dodatkowo cieszy mnie że pierwszy raz od 3 sezonu jest dwuczęściowiec na dzień dobry. Nieźle, to już daje 2 pewne 2częściowce w 11 sezonie, a może ta cała nowa jeszcze też będzie przedstawiona w jakimś 2częściowcu :-D Liczę też na rekord oglądalności we wtorek, ten miał niezłą (20,02) jak na to że przybył konkurent od ABC :D
Niestety mimo wszystko to już nie takie samo NCIS bez Cote. Mam nadzieję, że wróci w przyszłym roku
Ta nowa ma być przedstawiona podobno w 9 odcinku :] Jednak wątpię, że będzie to 2częściowiec, bo aktorka podpisała na razie kontrakt tylko na 3 odcinki :P Jeśli się spodoba widzom, to zastanie.
No nie wiem.... 7 lub 8 by pasował bo jesienią ma być 10 odcinków więc by pasował układ odcinki 7-9 z przerwą w 10 lub 8-10 , wtedy można poczekać na opinie widzów i ew. przedłużyć kontrakt z nią. BO jak w 9 to tylko 2 odcinki przed przerwą a przecież kontrakt ma na 3 ;-) Dodam tylko ża najnowszy jaki kręcą to 7, a Weatherly mówił że polubili tą nową więc chyba już kręcą z nią.... chyba że tylko poznali ją, a jeszcze nie kręcą z nią odcinków.
Możliwe, że to będzie 7 czy 8. Ja ta informację widziałam tylko raz na jakiejś stronie, więc nie twierdzę, że jest prawdziwa. A skoro będzie 10 odcinków to myślę że zrobią z nią 8,9,10 i jak się spodoba to mają czas na podpisanie nowego kontraktu ;]
ja przeczuwam, że odcinek nawiązuje do sms'a jakiego eli david wysłał w dawniejszym odcinku, dokladniej nie wiem którym do leona vance'a......... chyba to, ale nie wiem
No to już wiemy, że z 2 obiecanych odcinków tak naprawdę Ziva będzie tylko w drugiej połowie 2 odcinka :P a tak szumnie zapowiadali, że będzie 2 odcinkowe pożegnanie Zivy. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać :P Ręce mi opadają....
Ale, czy to cię jeszcze dziwi, że CBS mija się z prawdą.
Może być jeszcze gorzej i Zivę łącznie zobaczymy przez 10 minut, no bo inaczej trzeba by jej było jeszcze zapłacić za jej prace.
Po pierwszym odcinku już nic mnie nie zaskoczy. A jednak czekam na drugi, co najmniej jak na zakończenie sezonu:) Dajmy im jeszcze szansę.
No ja już jestem na skraju obojętności wobec tego serialu :( Oczywiście mam nadzieję, że odcinek mnie nie zawiedzie i uchroni od powiedzenia "pas" jeśli chodzi o resztę sezonu :P Nadzieja matką głupich, ale ja naprawdę nie chcę przestać oglądać tego serialu, za bardzo go kocham i za dużo czasu poświęciłam, by po 2 odcinkach tak po prostu odejść. Jednak z drugiej strony CBS nie daje mi zbyt wielu powodów bym została, a wręcz zniechęca:/ No ale zobaczymy może nie będzie tak źle :)