W odcinku 8x20 naprawdę zauwarzyłam jak Gibbs ufa bezgranicznie Zivie jak ta go informuje ze Bryce nie jest mordercą a ten na jedno słowo bez wyjaśnień przyjmuje tą
wiadomość:) Pamiętacie może jeszcze jakieś takie sceny w NCIS gdy chodzi o zaufanie
Gibbsa do swojej drużyny ???