Proponuje obejrzeć pierwszy odcinek serialu the bureau z 2015 roku. Tworcy tego gowna dokladnie zerzneli sceny.
Le Bureau des Légendes to było coś. Jak skończyłam oglądać francuską wersję została we mnie pustka. Agencja nie ma tego czegoś. Ale wiadomo, jak to Amerykanie - oni zawsze muszą mieć wszystko swoje.
Niestety nie pozbawiona wad. Dwie sceny "wojenne" na początku i na końcu sezonu biją po oczach rażącym brakiem realizmu - ruskie muszą mieć z nich niezły ubaw. Nigdy nie zrozumiem po co to jest w taki sposób robione, skoro można to w scenariuszu inaczej rozpisać wcale nie mniej efektownie. Żaden samochód cywilny nie...
więcej