Póki co obejrzałam trzeci sezon do końca i mogę trochę odpowiedzieć :)

SPOILERY :P

okaże się, że dublerka Francie przeżyła, ponieważ zaaplikowali jej jakiś lek uzyskany dzięki recepturze Rambaldiego (dobrze, żem napisała?) i jej ciało się regeneruje. pokaże się w kilku odcinkach, ale nie wiem w końcu czy ją zabili na amen :)

Tak Vaughn będzie ją kochał, i nie będzie chciał uwierzyć, że jest podwójną agentką, ale w końcu przejrzy na oczy. Ona wykorzystała jego cierpienie, żeby za niego wyjśc, bo dostała takie polecenie od przymierza.

a teraz ja mam pytanko. co to za dokumenty, które Syd znalazła w ostatnim odcinku III sezonu? czego dotyczą?

na Twoje pytania nie odpowiem, bo nie doszłam do tego jeszcze, ale dzięki za Twoje wyjaśnienie:) Czytałam jednak na ang wikipedii, że Will przeżył oczywiście i będzie się pojawia sporadycznie niestety.
Kurde, uwielbiam Vaughna, ale on naprawdę jest chłopcem jak to skwitował ojciec Sydney w 1 odc 3 serii, no bo przecież najpierw cały czas ta pieprzona Alice mimo iż było to niby skończone, bo potrzebował baby u boku, a potem ta agentka, kurka, Sydney dobrze mu wygarnęła. Mam nadzieję, że zrehabilitują tą postać, bo mimo ślicznego wyglądu zaczyna mnie wkurzać w 3 sezonie;d Mam nadziemę, że okażę się, że naprawdę kochał tylko Sydney<lol>

A wiesz może co w ońcu z jej mamą? Jest dobra czy zła? Ciekawa ta historia z tą relacją z ojcem Sydney, raz mówi, że go nie kocha, raz, że tak;]

No jest dość wkurzający. ale się zrehabilituje, spokojnie :D nawet będzie przez chwilę w separacji z żoną, ale ona wywinie numer i wróci do niej z poczucia winy.

Co do matki to się pojawi owszem, ale tylko na ekranie monitora jako literki :) znaczy ojciec się z nią będzie komunikował przez neta. Za to pojawi się jej siostra i trochę namiesza.

i jeszcze jedno... czy w IV sezonie wróci Will? Bo strasznie mi go brakuje :D

Sie pomieszało... właśnie zaczęłam 3 sezon. Willa nie będzie już?:( Lubiłam jego postać, bardziej niż Michaela. On już też mnie wkurza.

Będzie, ale gościnnie, rzadko.... Michael mnie zaczął wkurzać jak Sydney dowiedziała się, że się ożenił, ale w sumie jak patrzymy dalej to nie była jego wina...

Oj ludzie :) poczekajnie troche :P Dla mnie rządzi sezon 2!! nie wiem dlaczego. moze dlatego ze ogladalam go o 02.00 w nocy na TVP1 i to byly czasy :D Genialny klimat! nie biore tu pod uwage wydarzen zwiazanych z voughn'em. Zobaczcie sobie jest jakis inny klimat, no nie wiem jak to opisac :) ..... najbardziej mnie wciagnal. niedlugo zaczne od nowa :D

OMG czemu ja przeczytałem Wasze spoilery. To Mike się ożeni? Kurcze a Sydney? Jestem w połowie 2 sezonu. Nie sądziłem, że ten serial może mnie tak wciągnąć... Nie ma bata Sydney i Michael to jedyna para, w innych parach im nie wyjdzie. Tutaj zaczynali od zera i po 3-4 odcinkach już się w sobie zakochali, a potem tylko panowali nad swoimi uczuciami. Ok wracam do 2 sezonu :D