Alice in Borderland
powrót do forum 2 sezonu

Ale to była uczta. Gry w tym sezonie dużo lepsze od poprzednich, a szczególnie dwie z nich:
- Walet kier - czyli wielki moment Chishiyi, który wreszcie stał się główną postacią i mogliśmy zaobserwować jego proces myślowy i co mnie niezwykle imponowało - jego stoicki spokój. Cieszę się, że poświecono tym grom więcej czasu i że część odcinków kończyła się w połowie gry, co dodawało ekscytacji.
- Król karo - znowu Chishiya w tle, ale w dużo bardziej brutalnej grze. Bardzo intrygująca sceneria i niezwykłe stopniowanie napięcia. Rozmowa finałowa stanowiła bardzo cenną wskazówkę na temat sensu krainy Borderland i była dobrym wprowadzeniem do finałowej rozgrywki. Co ciekawe, gra ma swoje źródło w ekonomii behawioralnej.
Drażniły mnie niektóre zbyt długie fragmenty pomiędzy grami. Pierwszy odcinek stał na bardzo niskim poziomie, a scena Usagi i Arusi w sklepie, to była niekończąca się męka. Na szczęście dalej było już tylko lepiej. Ostateczne starcie z Królem Pik też budowało napięcie, fajnie że każdy z bohaterów zaangażował się w jego pokonanie. Finałowe starcie pokazuje, że to mózg jest naszym najbardziej niebezpiecznym narządem i jak łatwo jest człowieka kompletnie zmanipulować i wmówić, że wszystko dzieje się w jego wyobraźni. Liczę mimo wszystko, że scena z Jokerem nie zwiastuje kolejnego sezonu, bo klamra, którą został zamknięty ten sezon, mnie kompletnie satysfakcjonuje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones