Nic nie jedli i nie pili kilka dni i nie czuli odwodnienia ,głodu i wykończenia? Chodzą sobie wszędzie jak gdyby nigdy nic pełni wigoru,typek który cały czas żył i nie dało się go zabić ...serio ? Dlaczego innych zombie jednak dało się zabić a jego nie ?
Jest to wytłumaczone przez twórcę wirusa nauczyciela biologii. W niewielkiej ilości przypadków wirus asymiluje się z nosicielem. Z tym jedzeniem i piciem faktycznie było rażące. Zwłaszcza że w wielu miejscach mieli dostęp do wody i nie pili np. W kiblu czy gabinecie pielęgniarki.
no niestety wiele było rzeczy które raziły w oczy i dziwię się trochę, że mimo to dałeś 8. Strzelanie żołnierzy w ojca (jest to nie możliwe, by wyszkolone wojsko nie było w stanie chociaż jeden raz strzelić tak celnie by unieszkodliwić cel), który uciekł by ratować córkę wyglądało jak marny film akcji z Seagalem, gdzie bohater za wszelką cenę musi przeżyć by później zginąć w głupi sposób. Kolejna rzecz to, karateka rozprawiający się z 7-10 zombie na raz bez problemu, a później ma problem by poradzić sobie z 1 zombie. Horda Zombie nie jest w stanie przebić się przez barykadę z ławek i krzesełek xD Zombie nie gryzą w ręce w dogodnych sytuacjach, gdzie tak na prawdę ręce są na wysokości ich ust, by później w najmniej oczekiwanym momencie jednak ugryźć bo musi jednak ktoś zginąć. Niestety mógłby być to dobry serial, ale scenarzysta chyba za bardzo popłynął