I po co tak krytyka polskiej społeczność internetowej? IPN Cię ścignie i tyle będzie Twego krytykanctwa :)
Treść Pańskiego postu otwierającego sprowadza się do krytyki polskich gustów i pochwały amerykańskich. IPN już Pana namierzył.
Czytaj ze zrozumieniem. ;)
Nie amerykańskich, a światowych (IMDb to społeczność międzynarodowa) - to po pierwsze.
Po drugie, nadal czekam na wskazanie gdzie krytykuję którekolwiek - polską czy światową ocenę...
Źli (bo antypolscy ostatnio) Amerykanie żądzą światem, konkluzja oczywista, prawda? Tak samo oczywisty jest wydźwięk Twych trzech kropek.
Dobra, dobra, IPN przed domem stoi to i nagle innego sensu temat na nabrać... Nie ulegaj presji paragrafów, walcz dzielnie o prawo do krytyki!
PS. Serio nie zrozumiałeś? :)
Chciałeś chyba napisać "próbujesz być dowcipny"? Widzisz jak pięknie zignorowałem Twoje chamstwo? Swoją drogą, założyłeś dowcipny temat, parę osób zabrało głos, aż tu nagle strzelasz śliną i złorzeczysz pod nosem. Dlaczego?
Nie, chciałem napisać dokładnie to co napisałem, ale znowu nie zrozumiałeś...
"Widzisz jak pięknie zignorowałem Twoje chamstwo? " - widzę jak pięknie przybijasz sam sobie high five. ;)
"...strzelasz śliną i złorzeczysz pod nosem." - aktualnie to się akurat uśmiecham cuz u made my day! Thx! ;)
Serio założyłeś ten temat na podstawie (a jakże) reprezentatywnej próbie 4 głosów?