Jestem świeżo po obejrzeniu ostatniego odcinka i ciągle nie mogę dojść do siebie. De ja vu ?
Po obejrzeniu 1 sezonu czytając komentarze,że 1 sezon niby jest najsłabszy nie mogłem uwierzyć jak to w ogóle jest możliwe. Był od A do Z tak wspaniale zrobiony,że co do 2 byłem sceptycznie nastawiony,bo zmienia nam się bajka ale teraz rozumiem, tych którzy twierdzą,że to najlepszy sezon. Po raz kolejny muszę przyznać,że ten serial jest zwyczajnie arcydziełem.
Niesamowita fabuła - patrząc oczywiście na całość od początku do końca,genialna gra aktorska i postacie (Lana,Jude,Mary-Eunice..praktycznie wszystkich kocham na swój sposób xD),elementy mojego ulubionego czarnego humoru..3 sezon ma niesamowicie wysoko postawioną poprzeczkę ale patrząc na 1 i 2 kto wie ? Może znowu będę zaskoczony. Ryan Murphy moim Bogiem !