Ten sezon jest genialny. Jest w nim wszystkiego po trochu dla wielbicieli gatunku. Są stwory, demony, seryjni mordercy. Dla każdego coś dobrego ;-)
Zgadzam się, ten sezon jest najlepszy z wszystkich AHS które wyszły. Świetnie zrobione, nie ma niedociągnięć, cudownie obsadzony (Lange i Peters mnie nie zawiedli) z genialną muzyką. Trzyma w napięciu, wiele scen mrozi krew w żyłach i aż chce się oglądać całymi nocami (obejrzałam cały sezon w jeden wieczór i noc). Wręcz żałuję, że nie ma kolejnych odcinków, bo mimo, że 13 odcinków dało przyjemny niedosyt to nie mogę przestać myśleć o Briarcliff jego historii i pacjentach.