Czekałam na ten sezon z dużą niecierpliwością, jako że pierwszy sezon był genialny, a drugi w porządku. Niestety
American Horror Story Coven jest po prostu porażką, serial poszedł w stronę wszystkich popularnych obecnie seriali dla
nastolatek, wymuszone, nienaturalne dialogi, zanadto przerysowane postaci rodem z amerykańskich komedii o
college'ach, zero klimatu. Przykre.
Jak dla mnie drugi odcinek gorszy od pierwszego.W poprzednich sezonach miażdżyły już pierwsze odcinki.Miejmy nadzieję,że jednak serial się rozkręci,bo na razie to właśnie taki mix collegu ze szkołą czarownic.
Pierwszy sezon był genialny. Drugi miał mocny start, ale pod koniec już nic specjalnego. Trzeci miejmy nadzieje że, bd coraz lepszy.
Nie rozumiesz, Paulina. Klimat serialu można ocenić już po pierwszych dziesięciu minutach. Ten serial, wcześniej przepełniony grozą i zagadką, oraz napięciem wiszącym w powietrzu zmienił się (klimatycznie) w opowiastkę dla szesnastolatek, z naciąganymi, pseudo-zabawnymi tekstami i nierealnymi, sztucznymi dialogami. Przykro mi, ale widać od razu w jakim kierunku poszli producenci i myślę, że pozostaną w tym konsekwentni, aż do ostatniej minuty sezonu. Trudno się dziwić, wszak coś takiego sprzedaje się lepiej.
No szkoda że twórcy zrezygnowali z tego czegoś co zaoferowali w dwójce. Najgorsze że rzecz się dzieje w czasach współczesnych, gdyby była to opowieść o czarownicach i innych rzeczach z XVII wieku to może dało by się to jakoś uratować. Przewracający się autobus? zabójcza wagina? wymazywanie pamięci? Co za dużo to nie zdrowo ^^
Mam nadzieję, że to tylko żarty, celowe zabiegi, które zaprowadzą fabułę w naprawdę ciekawe rejony. Nie powiem, żeby jakikolwiek sezon był straszny (chociaż niektórzy moi znajomi się bali (sic!)), ale jak na razie ten nie zapowiada się rewelacyjnie. Jedynie Jessica Lange ratuje sytuację.
Żaden sezon nie był straszny. Lubię klimat AHS i w tym sezonie się nie zawiodłem, bo on również jest obecny. Każdy sezon ma inny klimat i jeżeli lubicie ten serial, lub coś was w nim zainteresowało to dobrze, ale jak nie to zamiast smęcić jak bardzo źle się ten sezon zapowiada, to po prostu nie oglądajcie :)
Dla mnie też AHS nie straszy, ale ciekawi., taki też z tego co czytałam był zamiar producentów. Konwencja horrou jest, bać się można, ale nie trzeba - ja wole w tym serialu fakt, że zawsze mnie wciąga. Jeśli miałabym iść tropem Marii J to nie obejrzałabym pierwszej części o końca, bo przez pierwsze trzy odcinki mówiłam "no nieee, znowu dom, znowu straszy, przecież to już było". Słuszne jest stwierdzenie Kaspi149, każdy sezon miał inny tor i inny klimat. Trzecia część dla mnie pokazuje, że jeszcze się tam wiele zadzieje.
No właśnie... Jestem ciekawa ile z tych osób tak ostro wypowiadającyh się o sezonie rzeczywiście przestanie go oglądać, a ile będzie narzekać i narzekać, a w ekran co tydzień gapić się nadal... Ostro jedziesz po serialu, ale przestajesz oglądać - brawa. Ostro jedziesz po serialu, ale oglądasz dalej - żenada ;P
No cóż, ja osobiście nie dokończyłam pierwszego odcinka bo zabił mnie żenującą historią, żenującymi postaciami i dialogami, w których naturalność byłaby w stanie uwierzyć tylko piętnastolatka. Tak jak pisałam wyżej, nie musisz obejrzeć całego sezonu, żeby ocenić serial. Niektóre aspekty widać po pierwszych dziesięciu minutach ;)
Ja tak samo.
Duży zawód wynikający ze słabego motywu.
Czekam na nowy sezon, byle to nie było; AHS: Twilight :D
Moim zdaniem pomysł z czarownicami był świetny. Czekałam z zapartym tchem na ten sezon. Nie podoba mi się tylko motyw nastoletnich czarownic, gdzieś już to widziałam... :/ Reszta jest jak dla mnie w porządku.
To chyba nie do mnie, więc powinnaś się podpiąć pod wypowiedź autorki tematu ;)
Jak ktos jest inteligenty i zna sie na kinie to juz po 1-2 odcinkach widzi ze sezon ten został ugrzeczniony, zmienił styl i celuje rowniez w młodsza widownie zeby zwiekszyc oglądalność. Niestety wyszlo śmiesznie, nastoletnie czarownice.
Śmiech na sali. "Jak ktos jest inteligenty i zna sie na kinie to juz po 1-2 odcinkach widzi ze sezon ten został ugrzeczniony".
1. Jak ktoś jest inteligentny to poprawia tekst przed opublikowaniem go.
2. Osoba znająca się na kinie w życiu by nie wystawiła opinii po 2 odcinkach. Inteligentny znawca obejrzałby cały sezon i wystawił rzetelną opinię.
Nie podoba się? Zraziły Cię pierwsze odcinki? Twoja sprawa oczywiście. Wytłumacz mi tylko, jak ZNAWCA kina mógłby ocenić to, że CAŁY sezon został ugrzeczniony, skoro CAŁEGO sezonu nie obejrzał? Uważasz się za inteligentnego znawcę kina? Bo coś tu chyba nie pykło...
Nie pyklo to rodzicom twoim. Przekonasz się sam gdy obejrzysz już łapczywie cały sezon. To widać i nie dziwie się ogarniętym widzom ze się buntują, bo to co nam zaserwowali to jest komedia. To nie jest ten sam serial, a Czarodziejki dla takich dzieci jak ty.
Widzę, że jesteś bystry jak woda w klozecie
W żadnym zdaniu nie wyraziłam swojej opinii na temat serialu, a jedynie na temat bzdur jakie napisałeś. Twoją wypowiedź można podciągnąć przecież pod każdy serial "znawca po dwóch odcinkach widzi, że sezon jest gorszy....".. Widzę, że nie tylko nie wiele masz ze znawcy kina, ale i Twoje "cięte riposty" ograniczają się do sucharów typu "Twoja stara".
Fajnie brzmi to ugrzecznienie. 2 odcinki a było już: wycinanie śledziony, wieszanie, zakopywanie żywcem, składanie zwłok. Do tego postać murzyna minotaura. Mam przeczucie, ze ten sezon jeszcze nieźle pozamiata,
Nastoletnie czarownice już gdzieś widziałaś, dorosłe czarownice to już na pewno, nawet dziecięce czarownice były, pytanie czego jeszcze nie było? Było już wszystko, więc jest to teraz powielane, nic nowego nie wymyślili i nie wymyślą tyczy się to zarówno seriali jak i filmów. Spójrz na to jakie filmy teraz powstają, same odgrzewane kotlety tematyczne, albo sequel, remake. prequel, midquel czy reboot. No niestety limit pomysłów się wyczerpał, nic nowego na horyzoncie. Pozdrawiam.
tak zostal ugrzeczniony i zaczynaja sie juz powielac role znowu milosc tego samego bohatera i bohaterki z pierwszej serii
To byłby bardzo dobry (ale nie genialny jak 2) sezon, gdyby nie było Zoe, Kyle'a i Madison. Ich wątki są idiotyczne i po prostu nudne.
Zamiast nich powinni rozwinąć wątek Cordelii.
Generalnie w porównaniu z rolami, jakie musiała grać Sarah i Evan w Asylum, w tym sezonie ich wątki są mało zajmujące.
Poprzedni sezon trzymał w napięciu od pierwszego odcinka, nie mogłam się doczekać następnego i tak do końca. Masa wątków, świetni aktorzy, niesamowite historie i dramaty. Autentycznie zaliczyłam parę razy opad szczęki :)
Na ten sezon czekałam jak na Gwiazdkę :) Wiedząc, że zagra Jessica, Saraha do tego Bassett i Bates spodziewałam się popisów aktorskich, i przepraszam za wyrażenie - Totalnej Wojny Suk :D
O ile do warsztatu aktorskiego tych Pań nie mogę się doczepić, niestety pierwsze 3 odcinki mnie rozczarowały. Wymienionych aktorek jest generalnie mało, role Jessiki i Sary na ten moment nie są ani w połowie tak skomplikowane jak w Asylum, no i połowę czasu antenowego zajmują Mean Girls w połączeniu z paranormalną Hanną Montaną, do tego telenowelowe historie o kobietach pragnących zachować młodość i zajść w ciążę.
Jak sobie wspomnę szpital, nawiedzenia, nazistów, seryjnych morderców z Asylum, to sorry, ale sama Madame nie robi przy tym wrażenia.
Zgadzam się, mam nadzieję, że odejdą od koncepcji taniego, amerykańskiego szitu i zrobią to co zrobili w drugim i pierwszym sezonie.
widac ze jest to tansze w realizacji od 1 i 2 sezonu
wydaje mi sie ze po sukcesie 1 i 2 sezonu tworcy mysleli ze moga sprzedac lod eskimosom,i stali sie zarozumiali w 3 odcinku dziwne ujecia kamer ,ogolnie strasznie wymuszone zbedna scena np pokazu zeby corka Lange Jessici miala dziecko,byl beznajdziejny bohater po co nie wiadomo i nie wiuaodmo czemu nie zdejmuje maski hehe
Po prostu czekam na tak konstruktywne komentarze przy dopiero co początkach sezonu :D Można śmiało powzdychać, spojrzeć przez okno.. i odetchnąć xD
No cóż, ja osobiście nie dokończyłam pierwszego odcinka bo zabił mnie żenującą historią, żenującymi postaciami i dialogami, w których naturalność byłaby w stanie uwierzyć tylko piętnastolatka. Tak jak pisałam wyżej, nie musisz obejrzeć całego sezonu, żeby ocenić serial. Niektóre aspekty widać po pierwszych dziesięciu minutach ;)