Ja jestem rozczarowana jakoś całym tym sezonem z samym finałem na czele. Najsłabszy sezon. Może Jessica Lange ma rację myśląc o zakończeniu na 4 sezonie. Co za dużo...
Coś słabe to rozczarowanie skoro dalej oceniasz sezon na bardzo dobry.
Jak dla mnie sezon na więcej niż 6-7 punktów 10 stopniowej skali oceny nie zasługuje.
Nie mówię, że był zły. Zmieniłam ocenę z 10 na 8 po finale, który był jednym wielkim rozczarowaniem. Chodzi mi o to, że pozostałe sezony oceniam absolutnie na 10 a ten jednak od nich odbiega. Dałam 8 chyba z sentymentu i uwielbienia dla Jess Lange lol
O ile cały sezon jest słaby (oglądałem z nadzieją na powtórkę poziomu Asylum), to zakończenie przygniotło wszystko. Gorszy finał niż w Dexterze. Tragedia...
Aj tam przesadzacie, cały sezon bardzo dobry, a i w finale kilka zaskakujących rozwiązań. Klimat inny niż w Asylum, ale o to właśnie chodzi w AHS.
Gdzie zaskoczenie? Nie domyśliłaś się, że Fiona nie mogła odejść tak szybko? A kwestia tych Supreme tak przekombinowana, że nic ciekawego z tego nie wyszło. Już przy pierwszych odcinkach miałem przeczucie, że Cordelia jest next Supreme ;)
Dobrze że wszyscy tacy domyślni i od razu wiedzieli, że Delia jest Supreme mimo, że twórcy usilnie kierowali uwagę na Zoe i Misty ;) Przyznaje bez bicia, że ja na trop Delii wpadłem dopiero w przedostatnim odcinku :P
Finał nie był słaby...był fajny, spokojny, klimatyczny z genialnym openingiem. Szkoda tylko, że Fiona do końca nie została sobą i nie dźgnęła Delii w scenie pożegnania. Liczyłem też na jakąś mroczną stronę Myrtle, no ale trudno każdemu dogodzić nie można. Najsłabsze momenty ostatniego odcinka to "casting" na czarownice i w mojej bardzo subiektywnej ocenie śmierć Misty Day.
Finał był mizerny, mogli to lepiej rozwiązać. Właśnie miałam takie same odczucia jak Ty - że Fiona dźgnie Cordelię nożem albo odwrotnie i że to będzie kolejny podstęp Fiony i Cordelia umrze, a Fiona pozostanie supreme już na zawsze :D Mroczna strona Myrtle też przewinęła mi się przez myśl albo wtedy jak Myrtle prosiła o spalenie na stosie, myślałam że Fiona nią kieruje. Na koniec dałam się ponieść fantazji większej niż scenarzyści haha
Ja też przeczuwałam od początku, że to Delia będzie Supreme. Co prawda były momenty kiedy wydawało mi się, że to Zoe albo Misty będzie Supreme, ale koniec końców wracałam do tego, że jednak Delia musi być następną ;)
również zawiodłam się na serialu, pierwsze pięć odcinków bardzo mi się podobały, jednak im dalej w las tym gorzej. Pomysł był dobry , ale jego wykonanie już trochę gorsze, za mało się działo jak dla mnie, a czasami nawet wiało nudą...
Ps uważam że ostatni odcinek powinień być tak naprawdę pierwszym