Pierwszy odcinek Amerykańskich bogów zapowiada się bardzo intrygująco. Tych, którzy czytali powieść Gaimana powinien zadowolić faktem, że fabularnie bardzo wiernie trzyma się pierwowzoru. Serial przypadnie jednak do gustu również tym, którzy powieści nie znają. Tych czeka bowiem misz-masz gatunków, niepokojący klimat, groteska i fabuła, która na razie stawia więcej pytań niż daje odpowiedzi. A to solidna zaliczka, by z niecierpliwością czekać na kolejne epizody.
Cała recenzja: http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2017/05/amerykanscy-bogowie-sezon-1-odcinek -1.html