a co star trek moze lepszy?

gdzie przez 10 odcinkow 3 serii jest w kolko to samo (dalszych nie widzialam i watpie bym chciala ogladac)

Znacznie lepszy, zwłaszcza pod względem fabuły.

znaczy 1 i 2 seria byly dobre.
nie moge nic zarzucic. a to ze wole andromede to tylko kwestia gustu.

ale 3 serie spieprzyli
nie widzialam dalej, ale pierwsze 10 odc na jedno kopyto.
jeden temat, jeden watek. zero akcji, przygod.
no ile mozna scigac tych calych ZINDI (nie wem jak sie to pisze)
10 odcinkow przelecialo a oni nadal w punkcie wyjscia.
nic innego sie nie dzieje tylko scigaja tych zindi.
w kolko to samo.

pierwsze 2 serie mi sie podobaly. w kazdym odcinku bylo co innego, inne przygody i ze zniecierpliwieniem czekalam na 3 serie

i sie zawiodlam
bo po takm serialu spodziewalam sie czegos wiecej

poczekam. moze sie doczekam innych przygod..
bo teraz to juz sie nudne zrobilo

,,Star Trek" to serial kultowy1 Zyskanie takiego miana w ,,Andromedzie" raczej nie grozi. A szkoda... :(

to ze jaks film jest "kultowy" jest hitem, ma ilestam nagrod i wogole ach och i ojej nie znaczy ze jest dobry.
wystarczy sie rozejrzec ile mamy na swiecie takich znanych i kultowych serial ktore sa po prostu beznadziejne
ale pomijajac to.

star trek jest po prostu bardzo popularny, jest seralem znanym.
istnieje kilka bardzo slawnych filmow fabularnych wlasnie "star trek" i z tego co wiem zostaly one nakrecone przed pojawieniem sie serialu.

serial o takim samy tytule jak slawne filmy nie moze nie byc slawny.

nie wiem czy serial jest kontynuacja tych flmow czy byl krecony na ich podstawie, jednak ze to wlasnie te filmy zapoczatkowaly popularnosc star treka

swoja droga wole serial od tych filmow

Nowłaśnie, w andromedzie, w każdym odcinku ratują wszechświat. (no może poza ostatnimi) Bohaterowie zawszepodejmują słuszne decyzje, a jeśli nie, jest to spowodowaje prze jakiś czynnik. Opętanie (;-P), czy narkotyk. Poza tym jak powstaje jakiś problem nie do rozwiązania, nagle niewiadomo z kąd się ono pojawia. Choćby ich "lance" w jednym z odcików zabrakło im pomysłu, jak uwolnić tyra od oskarżeń. To później Harper, zaczął wyjjaśnieć cudowne jej właściwości, że pociski potrafią same zakręcać by trafić w zaprogramowany cel... Tyle że nigdy więcej nie wykorzystali tej właściwości, chociaż większość ludzi (i nie tylko) z jakimi walczylinosiło identyczne zbroje. W wielu sytuacjach bez wyjścia, dowiadujemy się o wielu nowych właściwościach i umiejetnościach, których nikt już nigdy potem nie wykorzystał, a w wielu wypadkach wręcz się o to prosi.

A to tylko jeden z z długiej liisty zarzutów.

A co do startreka, wszystkie kultowe filmy i seriale. Jakoś sobie na to zasłużyły. Star treck powstał kilkadziesiąt lat temu, a filmy powsały przez popularność serialu. Przecież nawet puszczali jedną z nowszych serii jakieś 10 lat temu w telewizji, no chyba, że nie pamiętasz.

Podaj przykład znanego i kultowego serialu który jest beznadziejny.

dobra. wytykasz bledy w andromedzie, chciaz moim skromnym zdaniem to jest zwykle czepianie sie szczeglow. jakbym sie dobrze przyjrzala to w kazdy serialu bledow jest od cholery. nie ma seralu bez bledow.
liczy sie pomysl, calosc, historia od poczatku do konca.

zarzucasz ze bohaterwie AA zawsze sa ci dobrzy.
zastanow seczego sie czepiasz
bo w star treku jest dokladne tak samo.
no ale tutaj to jest ok. bo to star trek. prawda?

a ja jestem ciekawa co myslisz o pierwszych 10 odcikach 3 serii star treka, bo jakos tego tematu unikasz jak ognia.

jak juz oceniac to calosc
a nie tylko pierwsze 2 serie

nie podam ci przykladu seriali kultowych, bo nigdy nie kieruje sie opinia wiekszosci, ale swoja wlasna. i nie mam pojecia ktore seriale sa kultowe, bo to mi po prostu wisi.
mam swoj gust.

jak cos mi sie podoba ogladam jak nie to po co tracic czas.


jedyne co mi przychodzi do glowy z takich bardzo znanych seriali, to 'swiat wedlug bundych'. nie wiem czy jest on kultowy, wiem ze jest dosc slawny i ze jest beznadzejny

chwila
ja tutaj widze kilkanascie jak nie kilkadziesiat roznych wersji star treka.
no to sobe pogadalismy. ja o gruszce ty o pietruszce.

moge wypowiadac sie tylko o tym co widzialam czyli star trek enterprise- to co na axn leci.

ale andromedy jezeli chodzi o mnie zadna wersja star treka nie przebije.
ogladalam setki roznych seriali i andromeda znajduje sie wsrod 4 najlepszych seriali jakie w zyciu widzialam.

nie musze nikomu udowadnac ani tlumaczyc dlaczego andromede uwazam za rewelacyjny serial.


a skoro star trek trafil na ekrany 40 lat temu to nic dziwnego ze jest znany i kultowy

o tym czy andromeda bedzie serialem kultowym pogadamy za 40 lat

Nie unikam tematu star treka... Tak w ogóle, to od jakiegoś miesiąca nie widziałem żadnego odcinka, żadnej seri. Ale nawet te w których nic się praktycznie nie dzieje potrafiły mnie wciągnąć. Tu nawet relacje pomiędzy gatunkami są świetnie przetstawione. A w andromedzie wszystkie rasy poza magogami, i powiedzmy że tymi, no "lepszymi" (Tyr), są potraktowane po macoszemu. A oni sami jakoś zbyt ciekaw nie są...

Podobno Andromedę wymyślił ten sam gościu co wymyślił Star Treka. Nic dziwnego, że pomysłu nie zrealizował...

Nawet gdyby w tym serialu fabuła była świetna, uniwersum ciekawe, a rasy orginalne i wiarygodne. To i tak kładą go aktorzy. Czasami nawet im wychodzi, tym bardziej dziwi mnie to że przez większość czasu są bardziej sztuczni niż manekiny z wystawy. No i ten Herkules... Nie podobał mi się już jako syn zeusa (zresztą cały serial też) a tutaj nie jest lepiej.

PS: Większość odcinków, zawiera chaotyczne strzelaniny z niepotrzebnym lataniem...

Przepraszam że zabieram głos ale nie wiem moi drodzy o co wam chodzi bo, krytyka jak wiadomo jest zdrowa ale wasz "spór" zupełnie niepotrzebny . Jak by kogoś to interesowało to moje zdanie jest takie że oba seriale "star treek" i "andromeda" to naprawde niezła gratka dla wielbicieli gatunku i nie widze sensu w porównywaniu ,który lepszy który gorszy.Każdy ma swoją historie i oba lubie tylko w tej chwili to nie mam gdzie ich oglądać (jakby ktoś dysponował jakimiś informacjami gdzie to nadaja na satelicie byłbym wdzieczny macumb@wp.pl)