zgadzam sie.

widzialam go w andromedzie, widzialam go w herkulesie

rewelacyjny aktor
jak dla mnie oczywiscie :P

Moja modlitwa poranna, od kiedy wzięłam się za jego filmografię. Panie Boże, daj Kevinowi Sorbo repertuar wyższych lotów przynajmniej na starość. Albowiem często potyka się stopa jego na stromej ścieżce Hollywoodu. Amen

No, naprawdę faceta lubię. I żal mi, jak odwala kolejną szmirę. 'Herkules' i 'Andromeda' ratują mu skórę, ale przydałoby się coś mocnego w pełnometrażówkach, jak 'Gran Torino' u Eastwooda.

Obecnie wygląda na to, że pan się zebrał bardziej na reżyserowanie samemu, zgodnie ze złotą zasadą republikańsko-libertariańską 'jak sam nie zrobisz, to nie zrobi za ciebie nikt'. Może i coś będzie z tego. Trzymam kciuki.